Gospodarstwa muszą być chronione przed blackoutem. Rolnicy chcą "korytarzy ochronnych"

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
20-02-2023,9:25 Aktualizacja: 20-02-2023,9:28
A A A

Porozumienie Rolników z Województwa Warmińsko-Mazurskiego domaga się ponownych dopłat do zakupionych nawozów oraz do przechowywanego ziarna, a także zwiększenia limitów na zużycie energii elektrycznej i ochrony gospodarstw przed potencjalnym blackoutem.

Zaapelowało do premiera o podjęcie rozmów i działań na szczeblu krajowym i Unii Europejskiej, które przyniosą korzystne rozwiązania producentom rolnym i ustabilizują sytuację w branży. Jednocześnie poinformowało, że ogłosiło właśnie stan gotowości do rozpoczęcia strajku.

branża mleczarska, spółdzielnie mleczarskie, produkcja mleka, Janusz Kowalski, Waldemar Guba

Branża mleczarska obawia się przerw w dostawach prądu. Wiceminister uspokaja

Janusz Kowalski, wiceminister rolnictwa zapewnia, że resort rolnictwa analizuje sytuację na rynku energii i gazu. Odnosząc się do problemów, jakie mogą wystąpić w spółdzielniach mleczarskich z powodu ewentualnych ograniczeń w...

Dopłaty do nawozów i zboża

Warmińsko-mazurscy gospodarze żądają:

  • ustabilizowania cen nawozów i wprowadzenia dopłat dla rolników, którzy zakupili nawozy od 1 lipca 2022 r. do 1 lutego 2023 r., w celu wsparcia gospodarstw, które poniosły ogromne koszty w tym okresie
  • wprowadzenie kaucji na zboże wjeżdżające do Polski, bo miała być krajem tranzytowym, a przez niekontrolowany napływ ziarna stała się magazynem dla ukraińskiego zboża
  • niezwłocznego uruchomienia dopłat do przechowywanego ziarna przez rolników oraz rozszerzenia pomocy na wszystkie gatunki zbóż, nie tylko kukurydzę i pszenicę
  • zamrożenia średniej wartości krajowej ceny skupu pszenicy do ustalenia wysokości czynszu dzierżawnego za dzierżawione od Skarbu Państwa nieruchomości rolne do poziomu 100 zł/1dt
  • wymagania takich samych (unijnych) standardów produkcji rolnej (roślinnej i zwierzęcej) dla produktów sprowadzonych z krajów trzecich. Polscy rolnicy nie mają szansy konkurować z artykułami pochodzenia rolnego wyprodukowanymi niezgodnie z unijnymi standardami, co dodatkowo pogłębia ich problem na rynku żywnościowym
  • zwiększenia limitów na zużycie energii elektrycznej z 3000 kWh do 6000 kWh oraz wprowadzenia limitów w zależności od kierunku produkcji, z podziałem na roślinną i zwierzęcą, przy czym przy produkcji zwierzęcej limit powinien wynosić co najmniej 50 proc. rocznego zużycia. Określone na 2023 rok limity zużycia prądu przez gospodarstwa o profilu zwierzęcym w niektórych przypadkach zostaną wyczerpane w ciągu miesiąca
  • gospodarstwa, w tym hodowlane, powinny być chronione przed blackoutem. Sektor produkcji żywności musi być wpisany na listę bezpieczeństwa, bowiem zabezpieczenie dostaw prądu dla tego procesu jest kluczowe, przy jednoczesnym zagwarantowaniu prawidłowego dobrostanu, który jest w tym wszystkim najważniejszy

Podlaska Izba Rolnicza, hodowla krów mlecznych, ceny prądu, Henryk Kowalczyk

To już nawet nie walka o przetrwanie. Ceny prądu "dorżną" gospodarstwa

Rolnicy odwiedzający nasze biura są przerażeni widmem bankructw swoich gospodarstw, do których mogą doprowadzić podwyżki cen energii elektrycznej na poziomie nawet kilkuset procent - alarmuje Podlaska Izba Rolnicza. W wystąpieniu do Henryka...

Energia i interwencja


Jak podkreśla Porozumienie, ważną kwestią jest stworzenie "korytarza ochronnego" dla gospodarstw, by rolnicy nie mieli przerw w dostawie prądu z tytułu niezapłaconej faktury. Warunki płatności w sektorze rolnictwa, powinny być ustalane indywidualnie i co więcej, dostosowane do cyklu produkcyjnego.

"Wnioskujemy o objęcie zakładów przetwórstwa rolno-spożywczego preferencyjnymi rozwiązaniami w zakresie cen gazu i energii elektrycznej. Apelujemy także, aby rządowe rozporządzenie w sprawie zasad wprowadzania ograniczeń w sprzedaży paliw stałych oraz w dostarczaniu i poborze energii elektrycznej lub ciepła traktowało zakłady przetwórstwa rolno-spożywczego tak, jak gospodarstwa indywidualne. Brak takich rozwiązań może spowodować bankructwo wielu zakładów przetwórczych, a co za tym idzie likwidacje wielu działów produkcji rolnej" - czytamy w stanowisku PRWW-M.

Organizacja zwraca się ponadto o pilne podjęcie rozmów w sprawie uruchomienia skupu interwencyjnego mleka w proszku i masła. Nagłe spadki cen skupu mleka uderzają bowiem w producentów rolnych, stawiając ich w trudnej sytuacji ekonomicznej.

"W związku z powyższym apelujemy o pilne podjęcie działań stabilizujących produkcję gospodarstw, na określonym racjonalnym poziomie opłacalności. Pragniemy podkreślić, że brak wsparcia i działań ze strony rządu uderza mocno w rodzinne gospodarstwa i zagraża bezpieczeństwu żywnościowemu kraju. Apelujemy o skuteczne rozwiązania, które nie każą nam podejmować działań protestacyjnych" - podsumowano stanowisko.
 

Poleć
Udostępnij