Dzierżawcy nie chcą oddać ziemi. Trwają procesy sądowe
Zdecydowana większość państwowych gruntów, na wyłączenie których zgodzili się dzierżawcy, została wydana i już zagospodarowana. Nie brakuje jednak przypadków, w których mimo wygaśnięcia umowy, działki nie wróciły do Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa.
Nowelizacja ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami Skarbu Państwa z 16 września 2011 r. dała ówczesnej Agencji Nieruchomości Rolnych (ANR) możliwość występowania do dzierżawiących duże połacie państwowych gruntów o wyłącznie 30 proc. tej powierzchni.
Dzierżawa państwowej ziemi góruje nad sprzedażą
Jak wygląda sytuacja obecnie? Otóż według odpowiedzi ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego na jedno z poselskich zapytań, z ogólnej powierzchni 77,5 tys. ha, na wyłączenie których - na warunkach zaproponowanych przez ANR - wyrazili zgodę dzierżawcy (podpisując 675 aneksów do umów), do końca 2018 r. wydanych zostało 72,7 tys. ha (93,8 proc.). W bezumownym użytkowaniu pozostaje natomiast 4,8 tys. ha z tej "puli".
Z tych oddanych 72,7 tys. ha, ponownie zostało zagospodarowanych 69,3 tys. ha (95,3 proc.) w taki sposób, że: trwale rozdysponowano w formie sprzedaży - 38,1 tys. ha, wydzierżawiono - 29,8 tys. ha, rozdysponowano w inny sposób (nieodpłatne przekazanie i inne formy) - 1,4 tys. ha.
Natomiast jeśli chodzi o dzierżawy, gdzie nie było zgody za wyłączenie 30 proc. powierzchni, w latach 2012-2033 już wygasło lub jeszcze wygaśnie łącznie 409 umów, o ile wcześniej nie zostaną rozwiązane z innych przyczyn.
Kościoły dostały 90 tysięcy hektarów państwowej ziemi
"W latach 2012-2018 z tej grupy wygasły 142 umowy na łączną powierzchnię 44,3 tys. ha. Według stanu na koniec 2018 r., do zasobu powróciło 32,1 tys. ha. W odniesieniu do 8,3 tys. ha trwają postępowania sądowe w sprawie wydania nieruchomości. Szacuje się, że w kolejnych latach, do 2033 r., z dzierżaw powróci zgodnie z prawem 147,6 tys. ha" - podaje minister.
Nie ukrywa, że w szeregu przypadków dzierżawcy wygasłych umów (i nieprzedłużonych z powodu braku zgody na wyłączenie 30 proc.), odmawiają wydania przedmiotu dzierżawy i grunty te znajdują się w bezumownym użytkowaniu. Na koniec 2018 r. było to łącznie 12,2 tys. ha, objętych 38 umowami dzierżawy, które wygasły i z powodu wspomnianych wyżej regulacji ustawowych nie mogły być przedłużone na następny okres.
Następca ANR-u, czyli Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, podejmuje w kwestii tych nieruchomości czynności windykacyjne.
"Aktualnie toczą się postępowania sądowe w odniesieniu do 8,3 tys. ha gruntów objętych umowami, które wygasły do 31 grudnia 2018 r. i dla których dzierżawcy odrzucili zaproponowane warunki wyłączenia 30 proc." - informuje Jan Krzysztof Ardanowski.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś