Drastyczny wzrost cen nawozów może spowodować kryzys na rynku żywności

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Aneta Oksiuta PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
08-10-2021,14:10 Aktualizacja: 08-10-2021,18:44
A A A

Jeżeli doszłoby do drastycznego, stałego wzrostu cen nawozów, możemy mieć do czynienia z kryzysem w cenach żywności w całej Europie - ocenił Grzegorz Puda, minister rolnictwa. Zwrócił się do Janusza Wojciechowskiego, unijnego komisarza ds. rolnictwa z prośbą o reakcję w KE.

- Wzrost cen nawozów dotyczy wszystkich krajów europejskich, w części krajów europejskich zaprzestano produkcji nawozów - powiedział szef resortu na wspólnej konferencji prasowej z komisarzem.

ceny nawozów w Polsce, Michał Kołodziejczak, Agrounia, mocznik

Nawozy jak złote runo. Rolnicy znów wyjadą na drogi?

Drastyczne ceny nawozów to nie tylko problem rolników. Ekonomiści przestrzegają przed kolejnymi, znacznymi podwyżkami cen żywności, tylko że to zazwyczaj nie przekłada się na kieszenie gospodarzy. "Ceny nawozów w ostatnich...

Zdaniem Pudy to bardzo zły sygnał dla rolników. - Oznacza to, że w tej chwili jesteśmy w dużej niepewności co do tego, czy nawozy w ogóle pojawią się na rynkach polskich, a tym bardziej europejskich - wskazał.

Szef MRiRW przekazał, że zwrócił się do Wojciechowskiego z prośbą o bardzo szybką reakcję w Komisji Europejskiej. - Nasza prośba dotyczy wpływu rosnących cen gazu na ceny nawozów, a w konsekwencji na produkcję roślinną i ceny żywności. To bardzo ważne, aby mówić już nie tylko ocenach nawozu, ale o możliwych skutkach tego, co się wydarzy - powiedział.

Jak dodał, jeżeli doszłoby do tak drastycznego, stałego wzrostu cen nawozów, możemy mieć do czynienia z dużym kryzysem w cenach żywności w całej Europie, a to może również powodować z jednej strony kryzys gospodarczy, ale również społeczny.

- Wiemy doskonale, że takie działania, które KE może podjąć, z pewnością przyczyniłyby się do tego, aby pomóc polskim rolnikom, przedsiębiorcom w możliwości stosowania nawozów na wiosnę - zaznaczył Puda.

Wojciechowski wskazał, że podjął już działania, by tematem zajęła się Rada Ministrów Unii Europejskiej, która ma zebrać się w poniedziałek i wtorek. Powiedział również, że jednym z elementów Wspólnej Polityki Rolnej jest rolnictwo bardziej zrównoważone, bardziej oparte na naturalnych nawozach i organicznych środkach ochrony roślin.

Dodał też reforma WPR, która jest przeprowadzana, ma wzmocnić małe i średnie gospodarstwa rodzinne. - Jest wiele instrumentów, które zatrzymają upadek małych farm w całej UE - wskazał.

Zauważył, że obecnie KE czeka na polski strategiczny plan rozwoju rolnictwa. - Nie widzę najmniejszego zagrożenia dla funduszy, które są przewidziane dla polskich rolników - podkreślił. Wskazał, że nowa WPR w pełni wejdzie w życie od 1 stycznia 2023 roku i wielu rolników może otrzymać więcej środków niż do tej pory.
 

Poleć
Udostępnij