Dramatyczna podróż do szpitala. Mężczyzna poparzony płynem z kombajnu
Policjanci eskortowali samochód, którym przewożony był mężczyzna poparzony przy obsłudze kombajnu rolniczego. Pomogli w szybkim i bezpiecznym dotarciu poszkodowanego do szpitala.
W miniony poniedziałek (22 lipca) stróże prawa wykonywali akurat czynności w związku ze zgłoszoną kolizją drogową w miejscowości Horbów-Kolonia (pow. bialski, woj. lubelskie), gdy przejeżdżający obok kierowca osobowej toyoty poprosił ich o pomoc. Chodziło o szybkie dotarcie do szpitala.
17-latek w ciężkim stanie po porażeniu prądem przy obsłudze kombajnu. Zabrało go LPR
- Z relacji mężczyzny wynikało, że wiezie poszkodowanego znajomego, który podczas obsługi kombajnu zbożowego poparzył twarz rozgrzanym płynem chłodniczym. Stan mężczyzny pogarszał się, a czas oczekiwania na przyjazd karetki był zbyt długi. Dlatego postanowił sam przewieźć poszkodowanego. Policjanci, wiedząc że w takich sytuacjach liczy się każda minuta, błyskawicznie podjęli decyzję o eskorcie samochodu. Wykorzystując sygnały świetlne i dźwiękowe radiowozu, ruszyli w kierunku szpitala - relacjonuje nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Jak dodaje, oba auta szybko i bezpiecznie dojechały do izby przyjęć bialskiego szpitala. Tam mężczyzną zajęli się lekarze, którzy udzielili mu fachowej pomocy.
- Przy tej okazji apelujemy o zachowanie ostrożności podczas prac polowych. Bądźmy ostrożni podczas obsługi maszyn i urządzeń rolniczych, ale także podczas dojazdu i powrotu z pola. Pamiętajmy, że obsługa maszyn rolniczych wymaga dużego doświadczenia, rozwagi i ostrożności. Zlekceważenie podstawowych zasad bezpieczeństwa przy używaniu różnego typu sprzętu, może mieć tragiczny finał – wskazuje policjantka.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl