Do lodowatej wody wpadło osiem koni. Połowa z nich utonęła
Na Stanowisko Kierowania Komendy Powiatowej PSP w Ełku (woj. warmińsko-mazurskie) w miniony czwartek (11 stycznia) wpłynęło zgłoszenie o topiących się koniach w jeziorze w miejscowości Romoty.
Ze zgłoszenia otrzymanego przez dyżurnego SKKP w Ełku wynikało, że na jednym z jezior doszło do załamania się tafli lodu pod końmi. Zadysponował tam 3 zastępy z OSP (z Pisanicy, Borzym i Kalinowa), a także zastęp PSP z Ełku.
„Po dojeździe dowódca w wyniku rozpoznania sytuacji ustalił, iż do wody wpadło 8 koni, pod którymi załamał się lód. Przed przybyciem straży pożarnej dwa z nich wydostały się samodzielnie na powierzchnię. Z pozostałych koni dwa zostały ewakuowane przez strażaków, którzy wycięli w lodzie korytarz, a następnie pomogli zwierzętom wyjść na brzeg. Niestety, nie udało się uratować czterech koni, które jeszcze przed przybyciem jednostek ochrony przeciwpożarowej zniknęły pod wodą” – czytamy w relacji ełckiej KP PSP.
W trwających nieco ponad 2 godziny działaniach ratowniczych wzięło w sumie udział 19 strażaków z powiatu ełckiego.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl