DIR: Paliwo dla rolników w hurcie droższe niż na stacjach. To niedopuszczalne
Zarząd Dolnośląskiej Izby Rolniczej (DIR) postuluje interwencję ws. paliwa potrzebnego do produkcji rolnej. Wskazuje na „galopujące” ceny paliw oraz kwestię dostępności oleju napędowego w dużych ilościach po cenach hurtowych.
W sprawie problemów z zaopatrzeniem w paliwo występowały już ostatnio (o czym pisaliśmy) kujawsko-pomorski oraz wielkopolski samorząd rolniczy. Taki wniosek wystosowała 1 września również izba rolnicza z Dolnego Śląska.
„Sytuacja, w której zakup paliwa w hurtowych ilościach następuje powyżej cen, jakie widnieją na stacjach benzynowych, jest niedopuszczalna pod względem konkurencyjności rynku oraz działa na szkodę podmiotów wykorzystujących paliwo do celów prowadzenia działalności rolniczej” – czytamy w piśmie DIR.
Kolejny głos o kłopotach z paliwem. Powstał też problem ze zwrotem akcyzy
Jak w nim podkreślono, rolnik, zamawiając kilka tysięcy litrów paliwa do gospodarstwa, obecnie jest gorzej traktowany niż klient tankujący do małego „baku” na stacji paliw.
„Zwracamy się z wnioskiem o wystąpienie do właściwych organów o podjęcie wszelkich czynności administracyjno-prawnych, których skutkiem będzie obniżenie kosztów paliwa dla rolników. Znana powszechnie sytuacja na rynku paliw, w szczególności drastyczny wzrost cen w ostatnim roku, skutkuje znacznym podwyższeniem kosztów pracy rolnika, czego następstwem jest nieopłacalność ekonomiczna prowadzenia gospodarstwa rolnego. Dalszym skutkiem mogą być kolejne podwyżki cen żywności” – ostrzega w wystąpieniu Izba.
Jednocześnie ponownie postuluje ona wprowadzenie „paliwa rolniczego”. To w ocenie DIR najprostsze rozwiązanie problemu, które ograniczy zbędną biurokrację, przez co usprawni proces zakupu paliwa i jego rozliczanie.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś