Dania gotowe pod lupą. Co czwarte wzbudzało zastrzeżenia
Inspekcja Handlowa wzięła po lupę gotowe pierogi, pyzy, surówki i inne wyroby garmażeryjne. Co czwarte z tych dań wzbudziło zastrzeżenia, a najgorzej wypadły produkty sprzedawane na wagę.
Kontrole jakości i oznakowania wyrobów garmażeryjnych zostały przeprowadzone w pierwszym kwartale 2018 roku, a teraz Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) podał ich wyniki. Inspektorzy handlowi odwiedzili 78 małych i sieciowych sklepów oraz hurtowni.
"Czekoladowe" bez czekolady. Inspekcja sprawdzała produkty
"Ocenili 405 partii, w tym między innymi pierogi, pyzy, zupy, dania mięsne - oferowane zarówno w opakowaniach (326), jak i luzem - na wagę (79). Nieprawidłowości stwierdzili w 43 placówkach (55 proc. skontrolowanych). Mieli zastrzeżenia do 113 partii (28 proc.), w tym do połowy skontrolowanych produktów sprzedawanych luzem" - poinformował UOKiK.
W laboratorium zostało przebadanych 78 partii produktów. Zakwestionowano 27 z nich (35 proc.). UOKiK przytoczył przykładowe nieprawidłowości:
- mniej produktu, niż wskazywała deklaracja na opakowaniu – np. o 7-9 proc. mniej ozorów w galarecie
- mniej nadzienia w pyzach (było 25 proc. przy deklaracji nie mniej niż 30 proc.)
- więcej bulionu we flaczkach wieprzowych (było 78,8 proc. przy deklaracji 73 proc.)
- wołowina w kotletach mielonych i drób w pierogach z mięsem, których nie było w wykazie składników na opakowaniach
Karma dla zwierząt pod lupą inspekcji. Było sporo nieprawidłowości
Nie brakowało też "wykroczeń" w kwestii oznakowania - w 83 partiach produktów były z tym problemy. A najgorzej wypadły te sprzedawane na wagę.
W przypadku dań w opakowaniach brakowało oznaczeń (np. w języku polskim, brakowało pełnej nazwy wyrobu), alergeny nie zostały wyróżnione na opakowaniu, data minimalnej trwałości lub termin przydatności do spożycia były podane nieprawidłowo (źle wskazano miejsce, gdzie znajduje się data), na opakowaniu były pokazane warzywa lub przyprawy, które nie wchodziły w skład produktu (np. pietruszka, czosnek i pomidor na opakowaniu knedli z truskawkami).
Natomiast w przypadku produktów sprzedawanych luzem m.in.: w miejscu sprzedaży brakowało pełnej nazwy produktu, oznaczenia wprowadzały w błąd (np. informacja "a’la domowa", choć produkt zawierał konserwanty), brakowało wykazu składników, w tym alergenów.
W jednym miejscu wyroby były ponadto niewłaściwie przechowywane, w trzech - 4 partie wyrobów garmażeryjnych były przeterminowane.
"W wyniku kontroli sześć osób winnych popełnienia wykroczenia otrzymało mandaty karne. Wobec przedsiębiorców, którzy wprowadzili do obrotu wyroby garmażeryjne o niewłaściwej jakości handlowej zostały wszczęte postępowania administracyjne w sprawie wymierzenia kar pieniężnych. Inspekcja Handlowa skierowała 23 informacje o nieprawidłowościach do wojewódzkich inspektoratów jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych i 3 do organów nadzoru sanitarnego" - podsumował UOKIK.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl