Chiny otworzą się bardziej na polski drób? Wiceminister negocjuje
Przebywający w Chinach Ryszard Zarudzki, wiceminister rolnictwa ma nadzieję, że jego wizyta przyniesie postępy w kwestii dostępu polskich produktów drobiowych do tego wielkiego rynku.
Delegacja resortu przybyła do Państwa Środka, by wziąć udział w międzynarodowych targach żywności SIAL w Szanghaju oraz w dorocznym spotkaniu ministrów rolnictwa Chin i krajów Europy Środkowo-Wschodniej w ramach współpracy "17+1", które odbędzie się w piątek w Hangzhou.
Resort rolnictwa oczekuje rozszerzenia eksportu drobiu do Chin
- Główne cele wizyty w Chinach to wsparcie polskich producentów wystawiających się na targach SIAL oraz rozmowy z chińskimi urzędnikami na temat odblokowania możliwości eksportu do tego wielkiego kraju naszych produktów rolno-spożywczych - powiedział Zarudzki.
Wyjaśnił, że chodzi m.in. o zatwierdzenie kolejnych zakładów drobiowych do wywozu, rozszerzenie asortymentu o produkty uboczne z mięsa drobiowego, zakończenie procedury dopuszczającej do eksportu pasz pochodzenia mlecznego, otwarcie rynku mięsa wołowego oraz mąki pszennej, żytniej i orkiszowej.
- Rozpoczynamy cały proces polityczny otwierania tych rynków i dlatego rozmowy muszą być prowadzone na szczeblu odpowiednika wiceministra rolnictwa Chin - powiedział Zarudzki.
Wyraził przy tym nadzieję, że rozmowy prowadzone przez niego z urzędnikami chińskiego ministerstwa i równoczesne spotkania przedstawicieli Głównego Inspektoratu Weterynarii z generalną administracją celną ChRL przyniosą postępy, szczególnie w kwestii dostępu do chińskiego rynku dla polskiego drobiu.
Brexit największą niewiadomą, a Chiny szansą na eksport drobiu
- Pracujemy na całym froncie, aby to odblokować. Chcemy wrócić do stanu naszego eksportu z okresu przed grypą ptaków. Tu jest duża szansa, bo już byliśmy na tym rynku - powiedział, dodając, że zabiega również o rozszerzenie dopuszczonego asortymentu o jadalne produkty uboczne mięsa drobiowego.
W 2018 roku po prawie dwóch latach zakazu związanego z grypą ptaków przywrócono możliwość eksportu drobiu do Chin z pięciu polskich zakładów drobiarskich i jednej chłodni składowej. Branża stara się o dopuszczenie do eksportu kolejnych firm.
- Jesteśmy największym producentem mięsa drobiowego w Europie. Musimy szukać rozwiązań, zabezpieczać się na przyszłość, chociażby w związku z tym, że nie wiadomo, jak będzie w sprawie brexitu - zaznaczył Zarudzki.
Polityk zwrócił również uwagę, że w związku z afrykańskim pomorem świń może w Chinach nastąpić spadek konsumpcji wieprzowiny, co spowoduje wzrost popytu na mięso drobiowe.
W 2019 roku, poza targami SIAL, resort rolnictwa planuje także udział w innych wydarzeniach targowo-wystawienniczych na terenie ChRL, w tym m.in. Food Expo w Hongkongu i Food Hospitality World China w Kantonie.
Na rynku chińskim w 2019 roku będzie także realizowany program promocyjny dotyczący koszyka produktów "Europa pełna smaków - tradycja i jakość", obejmujący mięso wołowe, wieprzowe, drobiowe, owoce i warzywa (z wyłączeniem kukurydzy) oraz ich przetwory.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś