Bobry na Podlasiu wyrządzają mniej szkód. Przez suszę
Susza spowodowała, że mniej jest szkód powodowanych przez bobry - ocenia Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Białymstoku. Wniosków o wypłaty odszkodowań jest o jedną czwartą mniej niż o tej porze przed rokiem.
- Niewątpliwie wpływ na taką sytuację ma trwająca susza. Obserwujemy nie tylko spadek ilości składanych wniosków o wypłatę odszkodowań, ale również zakres szacowanych szkód wyrządzanych przez bobry w porównaniu z analogicznym okresem w 2014 roku jest mniejszy - poinformował w środę PAP Grzegorz Piekarski z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Białymstoku.
W 2014 r. od stycznia do lipca do RDOŚ wpłynęło 767 wniosków na sumę ponad 1,7 mln zł - teraz 572 wnioski na nieco ponad 1 mln zł. Kwoty żądanych odszkodowań są o ok. 39 proc. mniejsze niż przed rokiem.
Milionowe szkody. Wszystko przez bobry, żubry i wilki
W woj. podlaskim żyje jedna trzecia krajowej populacji bobra. Szacuje się, że tych zwierząt jest około 15 tys., a w całej Polsce ok. 45 tys. RDOŚ wypłaca rolnikom, właścicielom czy dzierżawcom stawów hodowlanych odszkodowania za szkody powodowane przez bobry i prowadzi działania zapobiegające.
Jedną ze stosowanych metod jest grodzenie stawów rybnych lub lasu metalową siatką. W ostatnich dniach Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Białymstoku kupiła i przekazała siatkę kolejnym właścicielom niszczonych terenów leśnych. Siatkę i słupy ogrodzeniowe otrzymali właściciele lasu w Hryniewiczach Dużych oraz w Juszkowym Grodzie.
Piekarski tłumaczy, że RDOŚ stara się o pieniądze na kolejne takie działania. W 2014 r. za środku z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Białymstoku (240 tys. zł) kupiono 3,5 metrów siatki chroniącej przed działaniem bobrów stawy hodowlane i gospodarstwa rybackie.