Blisko tragedii na targach rolnych. Wyścig po życie 3-latki
Podczas targów rolniczych dziecko straciło przytomność. Policjanci natychmiast udzielili dziewczynce pierwszej pomocy i eskortowali auto rodziców 3-latki wyjeżdżających naprzeciw karetce.
W niedzielę w Starym Polu (pow. malborski, woj. pomorskie) funkcjonariusze z miejscowego posterunku zostali zaalarmowani przez rodziców, że ich córka na ulicy straciła przytomność.
Dzieci wypadły z łyżki traktora. 5-latek zmarł
"Wyszli z dzieckiem z rejonu odbywających się w miejscowości targów rolniczych i kilkanaście metrów dalej, na parkingu, dziewczynka zemdlała. Mundurowi natychmiast sprawdzili funkcje życiowe 3-latki i wezwali pogotowie ratunkowe. Dziecko było nieprzytomne i traciło oddech. Funkcjonariusze udrożnili dziewczynce drogi oddechowe, ułożyli ją w bezpiecznej pozycji i cały czas monitorowali jej stan" - opisuje Komenda Powiatowa Policji w Malborku.
3-latka odzyskała przytomność, ale była bardzo słaba i wymagała pilnej interwencji lekarskiej. Gdy okazało się, że specjalistyczna karetka wyjechała z powiatu sztumskiego - by skrócić czas do spotkania z ratownikami - zapadła decyzja o eskorcie auta rodziców z dziewczynką.
"Przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych policjanci przez 8 km torowali drogę pojazdowi z chorą 3-latką, żeby po dojeździe do Malborka bezpiecznie przekazać dziecko medykom. Dziewczynka została zabrana do szpitala" - podsumowuje malborska KPP.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl