Biomasa nie była "bio". Jest już 42 zatrzymanych
Agenci CBA - na polecenie prokuratora - zatrzymali kolejne dwie osoby w śledztwie dotyczącym korupcji przy dostawach biomasy do Zespołu Elektrowni Dolna Odra-Elektrownia Szczecin.
Szczecińska delegatura biura prowadzi śledztwo pod nadzorem tamtejszej prokuratury okręgowej w sprawie korupcji przy dostawach paliwa do pieca zasilanego biomasą. Według śledczych w zamian za łapówki przyjmowano surowiec, który nie spełniał wymogów jakościowych i norm technicznych.
Kup kocioł na biomasę. Fundusz zwróci ci pieniądze
- Pracownicy odpowiedzialni za nadzór nad jakością paliwa potwierdzali, że ciężarówki są wypełnione odpowiednią technicznie biomasą, choć w rzeczywistości tak nie było - podaje Piotr Kaczorek z wydziału komunikacji społecznej CBA.
Na polecenie prokuratora agenci zatrzymali w Szczecinie i okolicach kolejne dwie osoby podejrzane w śledztwie. To były pracownik elektrowni oraz kierowca dostarczający fałszywą biomasę. Usłyszeli zarzuty o charakterze korupcyjnym.
Już wcześniej zatrzymano w tym wątku śledztwa 40 osób m.in. biznesmenów i pracowników Zespołu Elektrowni Dolna Odra-Elektrownia Szczecin, kierowców ciężarówek oraz przedstawicieli producentów biomasy.
Ówczesny główny inżynier elektrowni został złapany na gorącym uczynku przyjęcia łapówki w wysokości 50 tys. zł. W wyniku przeszukań zabezpieczono ponad 100 tys. zł w pomieszczeniach służbowych pracowników elektrowni.
Proceder, jak wskazują dotychczasowe ustalenia śledczych, mógł spowodować wielomilionowe straty na szkodę Polskiej Grupy Energetycznej.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl