Bez dokładnego oszacowania strat, rolnicy nie dostaną pomocy
Obecnie w województwie mazowieckim, na 314 gmin, działają trzy komisje gminne szacujące straty wywołane przez suszę. Wojewoda Mazowiecki Zdzisław Sipiera zaapelował do wójtów i burmistrzów, by wnioskowali o powoływanie takich komisji, gdyż bez oszacowania strat rolnicy nie dostaną pomocy.
Mazowsze to największe województwo w Polsce. Jak mówił wojewoda w poniedziałek, problem suszy jest istotny, ponieważ dotyka większości gospodarstw rolnych w regionie.
Susza się pogłębiła, najbardziej dotknęła uprawy zbóż
Sipiera poinformował, że wystosował już pismo w tej sprawie do prezydentów, burmistrzów oraz wójtów. Taki apel dostały też Mazowiecki Ośrodek Doradztwa Rolniczego oraz Mazowiecka Izba Rolnicza. Zapewnił też, że po weryfikacji niezwłocznie powołuje komisje. W ich skład wchodzi zwykle przedstawiciel gminy, izby rolniczej oraz Ośrodka Doradztwa Rolniczego.
Wicewojewoda Sylwester Dąbrowski podkreślił, że sprawa jest pilna, bo w tym roku wegetacja roślin jest znacznie przyspieszona, a szkody spowodowane przez suszę trzeba ocenić przed żniwami. Obecne szacunki mówią o stratach poniesionych przez 3,8 tys. gospodarstw na powierzchni 33 tys. hektarów.
Wiceminister finansów: budżet jest przygotowany na pomoc rolnikom
Na Mazowszu susza najbardziej dotyka uprawy zbóż oraz krzewów owocowych.
Oszacowanie strat u rolnika jest podstawą do udzielenia mu pomocy. Jest ona możliwa w formie uzyskania niskooprocentowanych kredytów, odroczenia w opłacie składek np. do KRUS czy za czynsz dzierżawny do KOWR, umorzenia zapłaty podatku rolnego lub prolongaty zaciągniętych zobowiązań.
Na piątkowej konferencji prasowej nowy minister rolnictwa Krzysztof Ardanowski podkreślił, skala klęski suszy w tym roku jest tak duża, że rolnicy nie zostaną pozostawieni sami sobie i będą mogli liczyć na nadzwyczajną pomoc rządu.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś