Babalski zapewnia, że KOWR zacznie działalność w terminie
Wrześniowy termin rozpoczęcia działalności przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa nie jest zagrożony - powiedział Zbigniew Babalski, wiceminister rolnictwa. Dodał, że prace związane z połączeniem agencji realizowane są terminowo, chociaż największe obawy budzą systemy informatyczne.
We wtorek Senat zajmował się ustawami powołującymi do życia KOWR. Chodzi o dwie ustawy: o Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolnictwa oraz ustawie Przepisy wprowadzające ustawę o Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolnictwa.
KOWR zacznie działać 1 września. Sejm uchwalił ustawę
Nowa instytucja przejmie zadania Agencji Nieruchomości Rolnych (ANR) i części Agencji Rynku Rolnego (ARR). Pozostanie natomiast Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, która poszerzy zakres działalności o sprawy związane z unijnymi dotacjami dla rolników.
- Nie ma zagrożenia, że 1 września nie zdążymy wdrożyć do działania (KOWR - PAP)" - powiedział Babalski, który odpowiadał na pytania senatorów w sprawie ustaw dotyczących powołania nowej instytucji. Zaznaczył, że już podczas prac sejmowych termin rozpoczęcia działalności ośrodka przesunięto z 1 lipca na 1 września.
Wiceminister poinformował, że szef resortu rolnictwa Krzysztof Jurgiel powołał zespół ds. wdrażania tych ustaw, a on z kolei utworzył pięć podzespołów, które pracują nad połączeniem agencji.
- Ci ludzie są z instytucji, które są objęte ustawami. Trwają intensywne prace; co tydzień raportują, na jakim etapie są jeżeli chodzi o proces przygotowania do bezkolizyjnego zafunkcjonowania tych ustaw od 1 września. Trochę spraw trudniejszych jest przy systemach informatycznych - stwierdził Babalski. Dodał, że pozostałe kwestie - kadrowe, finansowe i organizacyjne - "nie budzą żadnych zastrzeżeń jeżeli chodzi o terminowość".
Wielkie pieniądze wokół KOWR. Miliony wydatków i oszczędności
Babalski zapytany przez senatorów o sprawy kadrowe przy łączeniu agencji stwierdził, że ustawa reguluje tę kwestię. Wraz z likwidacją agencji ustanie stosunek pracy.
Powiedział, że w ciągu trzech dni od opublikowania ustaw zostanie powołany pełnomocnik, który przejmie całość zadań niezbędnych do utworzenia KOWR; w ciągu siedmiu dni od publikacji w Dzienniku Ustaw prezesi agencji ANR i ARR będą musieli przekazać listy zatrudnionych do pełnomocnika wraz z opisem czynności, które wykonują pracownicy.
Do 31 maja każdy pracownik, który dostanie propozycję pracy w nowej instytucji, będzie miał trzy miesiące na odpowiedź, czy przyjmuje zaproponowane mu warunki. W sumie w KOWR ma pracować ok. 1800 osób.
Wiceminister pytany o strukturę przyszłej instytucji poinformował, że ośrodki terenowe będą w każdym województwie, a w woj. zachodniopomorskim - dwa. Miejsce siedziby zostanie określone w statucie, który nada KOWR minister rolnictwa.
Rząd przyjął projekt ustawy o KOWR. Policzone dni agencji
- Jesteśmy przekonani, że ta instytucja nie tylko zmniejszy koszty funkcjonowania, ale też przybliży działania do rolnika - powiedział Babalski. Podkreślił, że wszystkie działania płatnicze, które do tej pory wykonywała ARR, przejdą do ARiMR, która ma 360 biur powiatowych.
Babalski przekonywał, że likwidacja agencji przyniesie oszczędności kadrowe oraz finansowe, szacowane w ciągu 11 lat na ok. 1 mld zł. Poprawi się ponadto funkcjonowanie agencji, zmniejszy liczba stanowisk kierowniczych i służb obsługujących ANR i ARR.
Wcześniej ustawami zajmowała się senacka komisja rolnictwa. Senator sprawozdawca Jerzy Chróścikowski poinformował, że komisja rekomenduje przyjęcie ustaw bez poprawek.
- Agrobiznes bez tajemnic. Kup prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny"