180-kilogramowy jeleń wbiegł na jezdnię wprost przed auto
Jesienno-zimowa aura sprzyja zdarzeniom drogowym z udziałem dzikich zwierząt. Jeden z ostatnio odnotowanych przez policję takich wypadków zakończył się tragicznie.
Jeleniowate podgryzają rolników. Co z odstrzałami?
Drogą wojewódzką nr 716 od Moszczenicy w kierunku Piotrkowa Trybunalskiego (woj. łódzkie) 13 listopada jechały trzy samochody osobowe: opel corsa, seat cordoba oraz nissan qashqai. Na jezdni niespodziewanie pojawił się jeleń.
"Kierujący dwóch pierwszych pojazdów w zderzeniu z dzikim zwierzęciem nie odnieśli obrażeń. Niestety, kobieta kierująca nissanem straciła panowanie nad pojazdem, zjechała z drogi i uderzyła w przydrożne drzewo. W wyniku poniesionych obrażeń 46-latka poniosła śmierć na miejscu" - podaje Komenda Miejska Policji w Piotrkowie Trybunalskim.
Dzień wcześniej na drodze wojewódzkiej w Łękawce (pow. tarnowski, woj. małopolskie) tuż przed nadjeżdżającą mazdę wbiegł 180-kilogramowy jeleń, powodując poważne uszkodzenia pojazdu. 30-letnią, ciężarną kierującą przewieziono do tarnowskiego szpitala na obserwację, 31-letni pasażer auta wyszedł z tej kolizji bez szwanku.
Uśpili łosia, żeby go uwolnić z pułapki
Natomiast 16 listopada na drodze krajowej nr 57 w okolicy wsi Rembielin (pow. przasnyski, woj. mazowieckie) samochód, w którym jechały 4 osoby, uderzył w sporych rozmiarów klępę.
"Po dotarciu na miejsce auto osobowe zajmowało jeden pas jezdni. Wszystkie osoby podróżujące znajdowały się poza pojazdem, bez żadnych widocznych obrażeń ciała. Zwierzę natomiast leżało w przydrożnym rowie. Niestety, uderzenie było na tyle silne, że nie miało ono szans na przeżycie" - poinformowała jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej w Chorzelach.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl