1200 bel słomy w ogniu. To były podpalenia?
W gminie Wojciechów (woj. lubelskie) trwają dwie akcje gaśnicze balotów słomy. Pożary wybuchły w sąsiadujących wsiach Wojciechów Kolonia Piąta i Stary Gaj. Straż pożarna nie wyklucza, że słomę celowo podpalono.
Ogień i dym nad polami. Sieczkarnia i ciągnik stanęły w płomieniach
Pierwsze zgłoszenie o pożarze straż trzymała w środę o godz. 23.40. - Spaliło się 400 bel słomy i nadal trwa dogaszania pożaru. Na miejscu pracują dwa zastępy straży pożarnej. Jak większość zastępów skończyła działania to otrzymaliśmy zgłoszenie o drugim pożarze w sąsiadującej wsi - powiedział oficer prasowy Andrzej Szacoń z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.
Drugie zgłoszenie wpłynęło do straży pożarnej o godzinie 6.20 w czwartek. Ogniem zostało objętych około 800 bel słomy w miejscowości Stary Gaj. - Cały czas prowadzimy tam działania gaśnicze, część słomy została uratowana przez strażaków, rolników i ich sąsiadów. Na ten moment na miejscu pracuje około 80 strażaków i 24 zastępy Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotniczej Straży Pożarnej z naszego powiatu - relacjonował.
Przypuszcza, że w obu przypadkach były to podpalenia. - Bardzo rozwinięte były te pożary, niemalże całe pryzmy były objęte ogniem jak dojechaliśmy na miejsce - zakończył Szacoń. Szczegółowe okoliczności pożaru wyjaśni policja.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl