Rząd zgodził się na wprowadzenie minimalnych cen produktów rolnych
Władze Hiszpanii zgodziły się we wtorek na wprowadzenie w kraju cen minimalnych na produkty rolne. Decyzja rządu Pedra Sancheza nie uspokoiła jednak nastrojów wśród rolników, którzy zorganizowali kolejne blokady drogowe.
Jak poinformował Luis Planas, minister rolnictwa, rybołówstwa i gospodarki żywnościowej zatwierdzony spis stawek będzie obowiązywał w całym kraju i "jest krokiem ku poprawie sytuacji sektora rolniczego".
Ustawa o obrocie ziemią budzi emocje. Protest na ulicach stolicy
- Wprowadzenie cen minimalnych umocni pozycję rolników i hodowców podczas negocjacji w sprawie sprzedaży towarów spożywczych oraz zapewni większą przejrzystość w informacjach dotyczących cen - wyjaśnił Planas.
Pomimo wprowadzenia spisu cen minimalnych na produkty rolne rolnicy we wtorek nadal protestowali w kilku regionach kraju. Największe protesty zorganizowano w Andaluzji, na południu Hiszpanii, gdzie rano rozpoczęły się blokady czterech autostrad.
Jedną z nich, A-4 łączącą Sewillę z Madrytem, blokowało kilka tysięcy rolników wspieranych przez przedstawicieli rolniczych związków zawodowych oraz organizacji branżowych. Wśród manifestantów dominowali producenci oliwy oraz uprawiający oliwki.
Wprowadzenie cen minimalnych na produkty rolne to tylko jeden z kilku postulatów podnoszonych przez protestujących od stycznia rolników.
Domagają się ponadto od rządu Sancheza wypłaty subsydiów, pomocy w negocjacjach z dużymi sieciami handlowymi, a także przeciwdziałania zaniżaniu przez nabywców cen produktów rolnych.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś