Posłowie chcą w sklepach więcej krajowej żywności

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Piotr Górceki PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
21-01-2021,14:45 Aktualizacja: 21-01-2021,14:50
A A A

Posłowie Izby Poselskiej czeskiego parlamentu znowelizowali przepisy tak, by od 2022 r. w sklepach sprzedawano co najmniej 55 proc. rodzimych produktów spożywczych. Przeciwko regulacji zaprotestowało 6 państw UE, w tym Polska.

Zgodnie z uchwaloną nowelizacją, nad którą będzie jeszcze pracować Senat, sklepy o powierzchni ponad 400 m kw. będą musiały od 2022 r. oferować co najmniej 55 proc. towarów wyprodukowanych w Czechach. W 2028 roku wskaźnik ma wynieść co najmniej 73 proc.

asf w polsce, walka z asf w polsce, jan krzysztof ardanowski, odstrzał dzików, polski związek łowiecki

Czeskie rozwiązania mają ochronić Wielkopolskę przed wirusem

- Nie bagatelizujemy przypadków afrykańskiego pomoru świń u dzików w woj. lubuskim - mówił Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa. Teren, na którym znaleziono martwe osobniki został ogrodzony i jest przeszukiwany....

Miroslav Toman, minister rolnictwa apelował do posłów o "trochę bardziej nacjonalistyczną postawę". Jego zdaniem, gdy któryś z posłów pije w Izbie kawę, to dodaje do niej mleko pochodzące z Niemiec. Podkreślił, że powinno to wystarczyć jako uzasadnienie projektu nowelizacji i najlepiej dowodzi, jak jest potrzebna.

Kwoty mają dotyczyć około 100 z ponad 15 000 rodzajów sprzedawanej żywności, którą można produkować w Republice Czeskiej. Są to mięsa, warzywa, owoce lub nabiał. Obowiązek nie będzie dotyczył małych sklepów, ani sklepów specjalistycznych np. z winami lub serami.

Definicja sklepów specjalistycznych ma zostać dopiero ustalona przez ministerstwo rolnictwa. Przeciwko limitom wypowiedziały się Stowarzyszenie Handlu i Turystyki, Izba Gospodarcza oraz Zrzeszenie Przemysłu i Handlu. Ich zdaniem kwoty będą szkodzić czeskim klientom i naruszą zasady jednolitego rynku wewnętrznego UE.

Jeszcze przed uchwaleniem poprawki do prawodawców apelowali ambasadorowie lub przedstawiciele placówek z 6 państw UE. Zwrócili uwagę, że projekt ma charakter dyskryminacyjny.
 

Poleć
Udostępnij