Konsumpcja energii w UE w latach 2006-2013 spadła o 9,1 proc., a w Polsce wzrosła w tym czasie o 1,3 proc. - podał Eurostat. Zależność UE od importu energii utrzymała się na poziomie 53 proc., w przypadku Polski wyniosła 25,8 proc.
Konsumpcja energii w UE w latach 2006-2013 spadła o 9,1 proc., a w Polsce wzrosła w tym czasie o 1,3 proc. - podał Eurostat. Zależność UE od importu energii utrzymała się na poziomie 53 proc., w przypadku Polski wyniosła 25,8 proc.
Urząd statystyczny Unii Europejskiej zauważył, że konsumpcja energii w UE spadła do poziomu z początku lat 90. XX w. O ile w 1990 r. zużycie energii brutto wynosiło 1 667 mln ton oleju ekwiwalentnego (Mtoe, jednostka miary do porównywania różnych paliw kopalnych), to w 2006 r. osiągnęło 1 832 Mtoe. Tymczasem w 2013 r. wskaźnik ten spadł do 1 666 Mtoe.
Między 2006 a 2013 r. konsumpcja energii spadła w 25 krajach, a wzrosła tylko w trzech: Polsce (z 96,9 do 98,2 Mtoe), Holandii (z 79,5 do 81,2 Mtoe) i Estonii (z 5,5 do 6,7 Mtoe).
Produkcja energii w UE wyniosła w 2013 r. 790 Mtoe (w porównaniu z 794 Mtoe rok wcześniej). Największa część przypadła na energię jądrową (29 proc.), a następnie na źródła odnawialne (24 proc.) i paliwa stałe (m.in. węgiel i drewno - 20 proc.).
Na kolejnych miejscach znalazły się: gaz (17 proc.), ropa naftowa (9 proc.) i spalanie śmieci (1 proc.).
Największym producentem energii w UE pozostała Francja (135 Mtoe i 17 proc. produkcji wszystkich państw), przed Niemcami (121 Mtoe; 15 proc.), Wielką Brytanią (110 Mtoe; 14 proc.), Polską (71 Mtoe; 9 proc.) i Holandią (70 Mtoe; 9 proc.). Te pięć państw wyprodukowało w 2013 r. prawie dwie trzecie energii wytworzonej w UE.
W trzynastu państwach Unii 70 proc. i więcej produkcji energii pochodziło z jednego typu paliwa. W Polsce zdecydowanie dominowały paliwa stałe (80,5 proc.), podobnie jak w Estonii (78,3 proc.) i Grecji (72,3 proc.).
Francja i Belgia produkowały przede wszystkim energię jądrową (odpowiednio 80,9 i 75,2 proc.). Źródła odnawialne dominowały na Cyprze i Malcie (po 100 proc.), Łotwie (99,7 proc.), Portugalii (97,5 proc.), na Litwie (91,1 proc.), w Austrii (78,2 proc.) i Luksemburgu (76,4 proc.). W Holandii 88,7 proc. energii pochodziło z gazu.
Stopa zależności, czyli procent, jaki w konsumowanej energii stanowiła energia importowana, dla całej Unii utrzymała się na mniej więcej takim samym poziomie jak w 2012 r., czyli 53,2 proc.
Najmniej zależnymi krajami były Estonia (11,9 proc.), Dania (12,3 proc.), Rumunia (18,6 proc.), Polska (25,8 proc.), Holandia (26,0 proc.) i Czechy (27,9 proc.). Najbardziej uzależnione od importu energii były Malta (104 proc. z powodu magazynowania energii), Luksemburg (96,9 proc.), Cypr (96,4 proc.) i Irlandia (89,1 proc.).