Najwięcej myśliwych jest we Francji i Hiszpanii
W Europie zarejestrowanych jest ok. 7 mln myśliwych, z czego 30 proc. mieszka we Francji i Hiszpanii. Najwięcej myśliwych w przeliczeniu na liczbę mieszkańców jest w Norwegii, gdzie jedna osoba na 10 poluje.
- W wielu, jeśli nie większości, krajów Unii Europejskiej nie ma potrzeby prowadzenia gospodarki łowieckiej polegającej na intensywnej hodowli dzikich zwierząt w lasach, karmieniu ich, po to żeby potem móc je zabijać rzekomo broniąc upraw rolniczych. Jest więc to tylko kwestia realizacji hobby i widocznie znajduje polityczne poparcie - mówi Krzysztof Wychowałek z Ośrodka Działań Ekologicznych "Źródła".
Myśliwy ranił kolegę. Myślał, że strzela do dzika
Najwięcej myśliwych w Europie jest we Francji - ponad 1,3 mln. W dalszej kolejności w Hiszpanii 980 tys., w Wielkiej Brytanii 800 tys., we Włoszech 750 tys. - podaje założona w 1977 roku Europejska Federacja Stowarzyszeń na rzecz Łowiectwa i Ochrony Przyrody (FACE), składająca się z 37 krajowych stowarzyszeń myśliwskich.
Z kolei w stosunku myśliwych do ludności w danym państwie przodują kraje nordyckie oraz Irlandia. Zgodnie z danymi norweskiego urzędu statystycznego 528 tys. osób zarejestrowanych jest w tym kraju jako myśliwych, co przy 5,4 mln mieszkańcach sprawia, że co dziesiąty Norweg ma uprawnienia, by polować.
W Irlandii, gdzie prawo do polowania wiążę się automatycznie z posiadaniem nieruchomości jest to 6,8 proc. mieszkańców, w Finlandii - 5,5 proc., na Cyprze 3,75 proc., w Danii 3 proc., na Malcie 2,7 proc.
Podejście do polowań na zwierzęta zależy od kraju. - W krajach skandynawskich myślistwo jest po prostu jedną z form pozyskiwania mięsa do jedzenia, preferowane są tam indywidualne polowania np. na jelenie. Z kolei w krajach południowych (Włochy, Hiszpania) myślistwo jest formą wynaturzonej rozrywki, w polowaniach zbiorowych, chyba najbardziej okrutnej formie zabijania dzikich zwierząt, myśliwi polują na dziki czy na ptaki i nawet nie są one potem zjadane - przekonuje Wychowałek.
W Europie sektor łowiecki ma według FACE zapewniać 102 tys. miejsc pracy, na które składają się sprzedawcy broni, producenci odzieży i akcesoriów, trenerzy psów.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl