Ministrowie rozmawiali o cenach nawozów. Będą nowe rozwiązania?
Robimy wszystko, aby nawozy były dostępne i aby rolnicy mogli je kupować w akceptowalnej cenie - oświadczył Ryszard Bartosik, wiceminister rolnictwa w Brukseli po posiedzeniu unijnych ministrów odpowiedzialnych w rządach krajów UE za kwestie rolnictwa i rybołówstwa.
- Jednym z głównych punktów dyskusji był komunikat Komisji Europejskiej dotyczący działań na rynku nawozów, przede wszystkim ich dostępności i cen. Dyskutowaliśmy nad tym, aby nawozy w Unii Europejskiej - ale mnie zależy przede wszystkim na Polsce - były dostępne w rozsądnej cenie. Będzie to przecież miało wpływ na produkcję rolną w przyszłym sezonie - powiedział polityk po spotkaniu.
Rolnicy chcą zakazu eksportu nawozów
- W Polsce w tym roku stosowaliśmy dopłaty do nawozów mineralnych. Akcja cieszyła się bardzo dużym powodzeniem wśród rolników, ale przede wszystkim zmniejszyła koszty produkcji rolnej. W przyszłym roku szykujemy rozwiązanie tak, aby wspierać zakłady nawozowe dwojako: chcielibyśmy wspierać je finansowo oraz w rozsądnej dla nich cenie dostarczać gaz w systemie ciągłym, tak by go nie brakowało. Być może w Polsce pojawią się jeszcze inne rozwiązania, ale dziś jest za wcześnie, żeby o nich mówić - zapowiedział Bartosik.
Wiceszef resortu rolnictwa podkreślił, że Polska stoi na stanowisku, że należy zrewidować przedstawione przez Komisję Europejską plany zużycia nawozów o 20 proc. w każdym kraju Wspólnoty.
- W obliczu Covidu, wojny w Ukrainie musimy zastanowić się, jak dalej działać w tym kierunku. My stoimy na stanowisku, aby założenia były elastyczne i aby każdy kraj mógł swoją politykę w tym zakresie prowadzić tak, aby to nie wpłynęło na obniżkę plonów. Taki postulat dzisiaj przedstawiłem - poinformował na koniec wiceminister.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś