Białorusini polują na polskie jabłka
W Brześciu na Białorusi ujawniono ponad 20 firm, które zajmowały się reeksportem polskich jabłek do Rosji - informuje w czwartek prezydencka gazeta "SB. Biełaruś Siegodnia". Zaznacza, że takie firmy były zamykane po kilku miesiącach działalności.
W ciągu miesiąca firmy te mogły wysłać z jednego kraju do drugiego setki ciężarówek z polskimi jabłkami objętymi przez Rosję sankcjami - zauważa dziennik.
MRiRW: embargo to tylko jeden z powodów problemów sadowników
"Polska firma kupuje jabłka u rolników i dostarcza do białoruskiej firmy. Do nas te owoce trafiają całkowicie legalnie, po uiszczeniu należnych podatków i opłat. Następnie owoce rzekomo trafiają na bazary i są sprzedawane za gotówkę. Ale tak naprawdę są wysyłane do Rosji" - wyjaśniają przedstawiciele komitetu kontroli państwowej.
"Obroty takich firm mogą przewyższać dwa miliony dolarów miesięcznie" - dodają.
Moskwa wprowadziła embargo na niektóre owoce i warzywa z Polski, w tym jabłka, 1 sierpnia 2014 roku.
[WIDEO] Rosyjska prokuratura uruchomiła infolinię. Można zgłaszać kontrabandę z Polski
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś