Poprawiły się prognozy produkcji i podaży rzepaku
Według najnowszych prognoz analityków produkcja rzepaku na świecie w sezonie 2016/17 ma wynieść 62,4 mln ton. To o 2,5 proc. mniej niż przed rokiem, kiedy zebrano około 64 mln ton surowca.
Przez ostatnie dwa miesiące przewidywania poszły w górę przede wszystkim dzięki rekordowym szacunkom produkcji w Kanadzie (do 19,4 mln ton) oraz wyższym zakładanym zbiorom w Unii Europejskiej, Rosji, na Ukrainie, w Indiach i Australii - informuje FAMMU/FAPA.
Azot na rzepak wysiany
Produkcja rzepaku na świecie zmniejszała się przez kilka minionych sezonów, a zbiory w bieżącym mają być aż o 7,2 mln ton niższe od rekordu z roku handlowego 2013/14. Areał światowy pod uprawę tego surowca w sezonie 2016/17 spadnie z 32,9 do 32 mln ha (w tym o 6,5 mln ha w UE).
Globalna podaż rzepaku obniży się o 2,1 proc. do 68,3 mln ton, co oznacza mniejszą podaż o 1,5 mln ton, ale wyższą (o 1,3 mln ton) niż zakładano jeszcze w grudniu.
Zapasy surowca na świecie do końca sezonu prawdopodobnie zmniejszą się do 5,9 mln ton i będą najniższe od 4 lat. Największa redukcja rezerw dotyczy UE, dlatego import do Wspólnoty ma pójść w górę z 3,5 do 3,9 mln ton.
W lutym ceny rzepaku utrzymały się na dobrym poziomie około 440-450 euro za tonę i były wspierane ograniczoną podażą. Stawki giełdowe odzwierciedlają ograniczoną podaż, ale też zachęcają producentów do pozbywania się ubiegłorocznych zbiorów.