Branża chce znać terminy kolejnych aukcji OZE
Polskie Stowarzyszenie Fotowoltaiki zaapelowało do rządu o podanie przybliżonych terminów tegorocznych aukcji dla OZE. Brak harmonogramu to poważna bariera rozwojowa, która może zaprzepaścić potencjał sektora PV - ocenia PSF.
Jak przypomniało Stowarzyszenie, reprezentujące inwestorów, wytwórców oraz dostawców technologii z sektora energetyki słonecznej, to obecnie najszybciej rozwijająca się „zielona” technologia na świecie.
Rząd zapowiada wsparcie dla branży OZE
Polska, z elektrowniami słonecznymi o mocy niespełna 1,6 GW wciąż jest daleko w tyle za dużymi państwami UE, jednak przyrost nowych mocy nabiera tempa.
W ocenie PSF, na to, jak duże i stabilne będzie to tempo, wpływ będzie mieć harmonogram aukcji odnawialnych źródeł energii.
Niestety, do tej pory nie przedstawiono terminu aukcji na 2020 r., brakuje też deklaracji na temat aukcji i planowanych do zakontraktowania w nich wolumenów na kolejne lata - wskazało Stowarzyszenie.
W liście do Ministra Klimatu Michała Kurtyki i Pełnomocnika Rządu ds. OZE Ireneusza Zyski, apeluje o ogłoszenie przynajmniej przybliżonych terminów aukcji OZE, które mają się odbyć w tym roku.
Wskazuje też na konieczność pilnego rozpoczęcia prac legislacyjnych nad rozporządzeniem określającym maksymalną ilość i wartość energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii, która może zostać sprzedana w drodze aukcji w roku 2021, oraz wpisanie do dokumentów strategicznych w zakresie polityki energetycznej państwa terminów kolejnych aukcji OZE i zakontraktowanych wolumenów w perspektywie minimum 4-5 lat.
W fotowoltaice przybędzie gigawat mocy. Na morzu powstaną wiatrowe farmy
- Brak zaplanowanych aukcji OZE to największa bariera rozwojowa, bo bez gwarancji rządu, która jest dziś niezbędnym warunkiem finansowania, duże inwestycje w fotowoltaice wyhamują - ocenia prezes PSF Ewa Magiera.
Jak dodaje, sektor nadal żyje w niepewności, czy aukcje w 2021 r. w ogóle się odbędą, a co za tym idzie, nie mają pewności, czy inwestycje rozpoczęte w ubiegłych latach mają szanse na realizacje oraz czy rozpoczynać kolejne, co z kolei pozwoliłoby utrzymać cykl inwestycyjny sektora na dotychczasowym poziomie.
Tymczasem, w ocenie PSF, szczególnym atutem fotowoltaiki jest krótki cykl inwestycyjny i już za 2-3 lata mogą powstać instalacje, które zasilą przemysł, podnoszący się po pandemii i potrzebujący taniej energii.
Energetyka słoneczna to także ogromny impuls dla gospodarki i szansa dla firm na zajęcie silnej pozycji w europejskim łańcuchu dostaw.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś