Sawicki o braku inwestycji w biogazownie: mamy do czynienia z sabotażem gospodarczym
Miedzy innymi o kwestii inwestycji w biogazownie w Polsce mówił na antenie Radia ZET marszałek senior, były minister rolnictwa, Marek Sawicki (PSL).
"Z biogazowniami ja poszedłem i do pani minister (funduszy i polityki regionalnej Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz) Nałęcz i do ministra (rolnictwa i rozwoju wsi Czesława) Siekierskiego wcześniej, mówiąc o tym, że możemy polskie rolnictwo uczynić zeroemisyjnym w krótkim czasie" - powiedział. Dodał, że potrzebne jest w tej kwestii wsparcie finansowe z Krajowego Planu Odbudowy. "Proponuję, żeby może 50, może 70 mld przeznaczyć na energię odnawialną, tym bardziej, że od 2026 r. będą wysokie opłaty emisyjne. Polski przemysł petrochemiczny, polska gospodarka, nie mają kompletnie własnego metanu, który będzie potrzebny do wypełnienia (...) celu wskaźnikowego" - wyjaśnił Marek Sawicki.
Wspomniał też, że firma Total wykupiła Polską Grupę Biogazową, choć - jak stwierdził - mógł to zrobić Orlen i dodał, że Polska i Niemcy mają podobną ilość bio-substratu do produkcji energii i ciepła, ale w Niemczech biogazowni jest 10 tys., a w Polsce ponad 300. Na pytanie, kto jest za to odpowiedzialny, odparł, że "cały rząd".
Branża biogazowa: potrzebna jest państwowa strategia odnośnie biometanu
"(...) Oczekuję tu reakcji pana premiera Donalda Tuska, ale oczekuję także reakcji ministra Siemoniaka, bo uważam, że w polskich spółkach energetycznych mamy do czynienia z sabotażem gospodarczym na rzecz rozwoju energetyki odnawialnej, na rzecz produkcji biometanu. (...) Mówię to z pełną odpowiedzialnością. (...) Chciałbym, żeby sprawdziły to służby bezpieczeństwa państwa polskiego, bo mam wrażenie, że projekty, które były przygotowywane w Orlenie - a było ich ponad 80 - finału nie znalazły. Pytanie, czy są nadal na półkach Orlenu czy te projektu już zostały sprzedane konkurencji, tak jak wcześniej Polska Grupa Biogazowa została sprzedana Totalowi" - zaznaczał polityk PSL.
Sawicki stwierdził też, że zachodnie koncerny są gotowe do produkcji czystego biometanu w Polsce, skraplania go i wywożenia do Francji, do Niemiec. "Każdy dba o własną gospodarkę, tylko my (...) w Polsce nie jesteśmy w stanie tego zrozumieć" - dodał. Przyznał także, że rozmawiał w tej sprawie z ministrem Siemoniakiem w minionym tygodniu i prosił o spotkanie z szefem ABW w obecności ministra.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś