Rzepak w żywym mulczu
Jan Gryn z Trzeszczan na Zamojszczyźnie w tym roku po raz pierwszy na 10 ha zastosował siew rzepaku ozimego w żywy mulcz z mieszanki bobiku z grochem. Rolnik gospodaruje na 100 ha. Od kilkunastu lat w technologii bezorkowej uprawia pszenicę ozimą i jarą oraz rzepak ozimy.
Przedplonem dla rzepaku ozimego była pszenica ozima. Po zbiorze na ściernisko rozsiano nawozy mineralne i wymieszano je z glebą własnoręcznie skonstruowaną broną mulczową. Następnie wykonano siew rzutowy bobiku w ilości 30 kg/ha oraz grochu (także 30 kg/ha). Nasiona roślin strączkowych płytko wymieszano z glebą za pomocą brony talerzowej.
Nie orać za wszelką cenę
Następnego dnia przeprowadzono siew rzepaku ozimego też własnoręcznie wykonanym siewnikiem. Przeciwko chwastom tuż po siewie rzepaku zastosowano herbicyd oparty na chlomazonie. Dobór preparatu nie jest przypadkowy, bo ta substancja czynna jest zarejestrowana zarówno w uprawie rzepaku, jak również bobiku i grochu.
Gdy byłem na plantacji Jan Gryna, rośliny strączkowe miały już pięknie wytworzone brodawki na korzeniach. Celem uprawy rzepaku w żywy mulcz jest m.in. próba zmniejszenia kosztów nawożenia azotem rzepaku. W tym celu trzeba dokonać bilansu wartości azotu mineralnego związanego przez bakterie symbiotyczne oraz kosztów materiału siewnego roślin strączkowych i ich wysiewu. Jan Gryn szacuje swoje koszty na około 50 zł/ha, a to jest równowartość 17 kg N dostarczonego w saletrze amonowej wg cen z września 2016 r.
Przyjmując, że żywy mulcz dostarczy 30 kg N/ha, daje to co najmniej oszczędność 10 kg N/ha. Azot ten jest uwalniany dla rzepaku dopiero wiosną, a więc wtedy, gdy jest najbardziej roślinom potrzebny.
Na tym nie kończą się zalety mulczu. Ważny jest także jego wszechstronny korzystny wpływ na glebę (m.in. ograniczanie erozji wodnej i wietrznej) oraz dostarczanie cennej materii organicznej.
Rzuć fasolę, zasiej groch lub soję w 2017 roku
Prof. Lesław Zimny i mgr inż. Adam Zych z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu polecają stosowanie jako żywego mulczu dla rzepaku ozimego mieszanki bobiku (20 kg/ha) z peluszką (20 kg/ha). W 2012 r. w Ryczeniu (woj. dolnośląskie) założyli doświadczenie, w którym porównywali plonowanie rzepaku w uprawie pasowej w żywym mulczu z bobiku i peluszki i bez niego.
Okazało się, że rzepak w mulczu dał 4,1 t/ha, czyli o zaledwie 0,1 t/ha gorzej niż bez mulczu (4,2 t/ha). Według naukowców korzystne jest zakwitnięcie roślin wchodzących w skład mulczu przed zimą, bo wówczas są wrażliwsze na przemarzanie.