Zbiory są szybsze, bo sadownicy dysponują lepszym sprzętem
Okolice Sochaczewa (woj. mazowieckie) i Łowicza (woj. łódzkie) to jedyne w swoim rodzaju "eldorado" warzywnicze i sadownicze. Plantatorzy w graniczących ze sobą powiatach, produkują dorodne warzywa i owoce, które świetnie sprzedają się zarówno na rynku krajowym, jak i za granicą.
Jednym z lepszych sadowników w tym rejonie jest Krzysztof Rafalski ze wsi Złota w gminie Rybno (powiat sochaczewski). Sadownik od 2005 roku należy do Grupy Producentów Idealsad Sp. z o.o., która skupia dzisiaj 17 sadowników - udziałowców uprawiających owoce ziarnkowe i pestkowe.
Chiński koncentrat płynie do Europy. Sadownicy mogą mieć kłopoty
- W moim sadzie stosuję intensywną ochronę zapobiegawczą, więc nie mam problemów ani z chorobami jabłoni, ani ze szkodnikami takimi jak przędziorek, szpeciel czy zwójka siatkóweczka - dodaje.
W bieżącym sezonie sporym problemem w gospodarstwie Krzysztofa Rafalskiego były wczesnowiosenne przymrozki oraz duże wahania temperatury.
- Uprawiam czereśnie odmian Burlat, Summit, Kordia oraz Regina na podkładce karłowej GiSeLA 5, śliwy, brzoskwinie oraz jabłka odmian Idared, Lobo i Jonagored. Przymrozki z pierwszej połowy roku pozostawiły wyraźne blizny na owocach odmiany Jonagored, natomiast jabłka odmian Lobo i Idared przetrwały te nagłe ranne spadki temperatury bez żadnych szkód. Owoce mają ładne wybarwienie, są większe i grubsze niż rok temu. Plon powinien oscylować w granicach 50 ton/hektar. To wielkość podobna do ubiegłoroczne - dodaje sadownik.
Odmiany jabłek trzeba dostosować do gustów konsumentów
Sadownik podkreśla, że platforma Festi HF 4000 jest bardzo wygodna do pracy w sadach jabłoniowych, a zwłaszcza przy zrywaniu owoców pestkowych takich jak np. czereśnie, gdzie wydajność pracy rwaczy wzrasta nawet o 50 procent w porównaniu do pracy z wykorzystaniem drabin.
Na platformie swobodnie może pracować czterech rwaczy. Na górnej części maszyny mieszczą się trzy skrzyniopalety o pojemności 300 kg każda. Platforma posiada napęd na cztery koła oraz ma stabilny system podnoszenia skrzyniopalet na widłach rozładowczych.
Przymrozki zdziesiątkowały sady. Ceny jabłek będą rekordowo wysokie
- Opryskiwacz mógłby mieć jedynie wyższą kolumnę, ale ma bardzo wydajną pompę i pomimo tego, że kupiłem go dość dawno, bardzo dobrze sprawdza się w sadzie. Opryskiwacz jest oszczędny w zużyciu środka chemicznego i ma wydajny wentylator. Do prac gospodarskich służą także dwa ciągniki Ursus 3502 oraz 4502 - wymienia Rafalski.
Platforma jest używana w gospodarstwie praktycznie przez cały rok - od wczesnej wiosny aż do późnej jesieni, podobnie zresztą jak kosiarka do trawy MCS Warka o promieniu koszenia do 1,80 m, niska co jest zaletą gdyż nie obija nisko rosnących jabłek.
- Te maszyny ułatwiają mi znacznie pracę w sadzie, a poza tym czynią ją bardziej efektywną i skuteczną - konkluduje sadownik.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś