Wdrażanie dokarmiania dolistnego buraka cukrowego krzemem do praktyki
Podczas studiów na SGGW w Warszawie miałem okazję zapoznać się z badaniami nad dokarmianiem dolistnym buraka cukrowego krzemem zawartym w nawozach płynnych. Teraz próbuję wdrożyć to rozwiązanie w naszym gospodarstwie położonym w powiecie makowskim (woj. mazowieckie).
Jak wiadomo nie od dziś, że każdy rolnik dąży do uzyskania jak najwyższego plonu, jednocześnie przy zachowaniu umiaru w wydatkach poniesionych na jego uzyskanie. Podstawą osiągnięcia wysokich plonów buraka cukrowego jest oczywiście posiadanie stanowisk żyznych o optymalnym odczynie gleby zbliżonym do obojętnego, zrównoważone nawożenie makro- i mikroelementami, połączone z racjonalną ochroną chemiczną środkami ochrony roślin.
Europejscy plantatorzy buraków cukrowych głęboko zaniepokojeni ponurymi perspektywami
Jeśli wszystko to idzie w parze z prawidłowym przeprowadzeniem zabiegów agrotechnicznych a pogoda nie spłata figli, rolnicy mogą osiągnąć wysoki plon. Jednak w praktyce plantatorzy osiągający wysokie plony szukają sposobów na jeszcze ich zwiększenie. Ale czy tak się da?
Krzem jest pierwiastkiem, który występuje w glebie powszechnie, jednak jego zdecydowana większość jest niedostępna dla roślin. Od kilkunastu lat prowadzone są badania nad jego praktycznym włączeniem do nawożenia różnych gatunków roślin.
Od 2010 roku dr Arkadiusz Artyszak z SGGW w Warszawie prowadzi we własnym gospodarstwie badania nad dolistnym dokarmianiem buraka cukrowego krzemem. Dotychczasowe wyniki jego badań wskazują na wyraźne efekty takiego zabiegu, w tym najważniejsze z perspektywy rolnika zwyżkę plonu korzeni połączoną z brakiem pogorszenia ich parametrów jakościowych.
Korzystając z wyniesionej wiedzy postanowiłem wraz z rodzicami wprowadzić w naszym gospodarstwie położonym w powiecie makowskim (województwo mazowieckie) dokarmianie dolistne krzemem buraka cukrowego do powszechnej praktyki.
Potrzeby mikroelementowe buraka cukrowego
Do tego celu użyłem nawozu płynnego Agriker Silicium, zawierającego w swoim składzie 17 proc. krzemu (SiO2) oraz 7 proc. potasu (K2O). Nawóz został zgodnie z zaleceniami producenta podany w dawce 0,6 l w 300 litrach wody na 1 ha.
Buraki odmiany Tapir wysiane 6 kwietnia podczas wykonywania zabiegu 19 maja znajdowały się w fazie BBCH 32-33 (liście zakrywają 20-30 proc. powierzchni gleby. Warunki atmosferyczne były korzystne dla zabiegu - ciepło, ale nie upalnie, kilka dni po wystąpieniu opadów atmosferycznych.
Krzem ma zwiększać tolerancję roślin na stres wodny, spowodowany suszą, a także inne stresy, w tym chorobowe, regulować obieg pozostałych pierwiastków w roślinie. W praktyce ma to się przełożyć na wyższy plon korzeni, połączony z brakiem negatywnego wpływu na cechy jakościowe, w tym najważniejszą z punktu finansowego polaryzację cukru.
Na efekty przyjdzie poczekać do października, bo okres wegetacji buraka cukrowego jest dopiero na wczesnym etapie, ale o rezultacie dokarmiania krzemem we własnym gospodarstwie będę informował w przyszłości.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś