Siej buraki cukrowe w ogrzaną glebę
Zbliżające się ocieplenie sprzyja siewom buraków cukrowych. Problem stanowić może susza glebowa.
Buraki cukrowe należy siać wcześnie, jednak nie za wcześnie. Niektórzy rolnicy na Dolnym Śląsku wysiali buraki już w pierwszej dekadzie marca. Czas pokaże, czy była to słuszna decyzja.
Każde pole należy traktować indywidualnie, a wyznacznikiem terminu siewu powinna być temperatura gleby na głębokości 5 cm. Musi ona wynosić co najmniej 6°C. Na wielu polach w ostatnich dniach nie osiągała takiej wartości.
Siew w niedostatecznie ogrzaną glebą skutkuje wydłużeniem kiełkowania, większym ryzykiem porażenia przez patogeny powodujące zgorzel, a to przekłada się na nierównomierność wschodów. Nierównomierne wschody skutkują dużym zróżnicowaniem wielkości korzeni i większymi stratami podczas zbioru.
Zbyt wczesny siew sprzyja także wytwarzaniu pośpiechów, na skutek przejścia procesu jarowizacji. Należy też pamiętać, że buraki są najbardziej wrażliwe na uszkodzenie przez przymrozki w fazie kiełkowania i fazie liścieni. Rośliny giną już w temperaturze -3°C. Gdy są starsze, dobrze znoszą krótkotrwałe spadki temperatury nawet do -8°C.
W mniej ogrzaną glebę można wysiewać nasiona pobudzone buraków. W takich nasionach w laboratorium zapoczątkowuje się proces kiełkowania, a później, w odpowiednim momencie - zatrzymuje go. Następnie nasiona są otoczkowane i suszone.