Plonowanie kukurydzy w uprawie pasowej
W naszym gospodarstwie kukurydza jest dominującym gatunkiem w strukturze zasiewów i stanowi źródło cennej paszy dla bydła mlecznego w postaci kiszonki z całych roślin i CCM.
Lekkie gleby, głównie V klasy bonitacyjnej, jakimi dysponujemy są bardzo wrażliwe na niedobory wody, co jest głównym limiterem plonu. Uprawa pasowa pozwala zaoszczędzić wiosenne zasoby wody przez ograniczenie ilości uprawek, a mulcz pozostający na powierzchni ogranicza parowanie wody. W krytycznych okresach niedoboru wody dało się zauważyć, że gleba niespulchniona w międzyrzędziach, w porównaniu do tej uprawianej orkowo była wyraźnie wilgotniejsza.
Jak podnieść plon kukurydzy bez pieniędzy? Cz. 1
Tegoroczna długotrwała susza zweryfikowała bardzo wiele błędów popełnianych w uprawie wszystkich roślin rolniczych. Plantacje kukurydzy siane w opóźnionych terminach lub po życie GPS sianym w międzyplonie ozimym miały szczególnie trudne warunki wilgotnościowe. Nasze plantacje zostały założone w terminie od 23 do 28 kwietnia, a poletka doświadczalne z porównaniem trzech systemów uprawy zostały zasiane dopiero 2 maja, co bezpośrednio miało wpływ na utrudnienie powschodowego zwalczania chwastów.
Wyjątkowy przebieg pogody miał swoje odbicie również na terminie zbioru, który odbył się wcześniej niż zazwyczaj. W naszej okolicy zbiory kukurydzy na kiszonkę rozpoczęły się już w połowie sierpnia. Mimo tak wczesnego terminu kukurydza osiągnęła optymalna zawartość suchej masy, a ziarno dojrzałość mleczno-woskową.
W naszym gospodarstwie kukurydza z przeznaczeniem na kiszonkę została zebrana w ostatnich dniach sierpnia, a kukurydza z przeznaczeniem na CCM w połowie września. Mimo niekorzystnych warunków pogodowych technologiczny plon ziarna wyniósł średnio 14,5 t/ha przy wilgotności 32-33 proc., co daje około 12,5 t/ha w przeliczeniu na suche ziarno. Plony kukurydzy kiszonkowej, biorąc pod uwagę przebieg pogody, również były zadowalające, nieznacznie niższe niż w roku ubiegłym.
Plonowanie odmian średnio późnych kukurydzy na kiszonkę w 2018 roku
Po zbiorze kukurydzy z pól zostały pobrane próby glebowe i dostarczone do OSCHR w Olsztynie, a otrzymane wyniki zostaną uwzględnione przy nawożeniu mineralnym w uprawach następczych. Aby nie czekać z wapnowaniem na wyniki analizy gleby, używamy podręcznego miernika pH. Wykonujemy kilka pomiarów na glebie o podobnych właściwościach.
Uśredniony wynik odszukujemy w tabeli potrzeb wapnowania udostępnionej przez IUNG i na tej podstawie ustalamy dawkę wapna. Wyniki zazwyczaj nieznacznie różnią się od tych dostarczonych przez OSCHR, a różnica nie przekracza 0,2 jednostki. Koszt takiego urządzenia to około 500 złotych, natomiast informacja o stanie naszej gleby i możliwość szybkiej decyzji o wapnowaniu, np. tuż po żniwach, jest bezcenna.
Część pól po zbiorach została nawieziona gnojowicą, część obornikiem, a niektóre, zależnie od potrzeb, zostały zwapnowane. Następnie na wszystkich polach wykonano płytką uprawę broną talerzową, aby wymieszać nawozy organiczne lub wapno z glebą. Ten zabieg ma też jeszcze jeden bardzo istotny cel - zniszczenie ścierniska, w którym bytuje omacnica prosowianka. Tak przygotowane pola są gotowe do siewu roślin następczych.
Dziesiątka najlepiej plonujących odmian wczesnych kukurydzy na ziarno w 2018 roku
Lepszym rozwiązaniem w uprawie ścierniska byłoby zastosowanie mulczowania. Na razie ogranicza nas brak odpowiednich maszyn i koszt ich zakupu, jednak w przyszłości chcemy wprowadzić mulczowanie ścierniska jako rutynowe działanie po każdych zbiorach roślin, a także do likwidacji międzyplonów, które do tej pory były niszczone również broną talerzową.
Producent przystawki Kemper, w swojej konstrukcji, zastosował bijaki niszczące górną część ścierniska, jest to działanie sprzyjające niszczeniu larw i rozkładowi ścierniska jednak nie wystarczające w walce ze szkodnikiem.
Odpowiednio wcześnie wykonana uprawa ścierniska, dzięki sprzyjającej pogodzie w okresie jesiennym przyczyniła się do pojawienia się siewek chwastów. Jest to bardzo korzystne zjawisko, gdyż delikatne siewki chwastów jarych zostały zniszczone przez pierwsze przymrozki, a zachwaszczenie w przyszłorocznych zasiewach kukurydzy powinno być mniejsze.
Po trzech latach stopniowego wprowadzania systemu uprawy bezorkowej na całą powierzchnię gospodarstwa jesteśmy przekonani, że uprawa pasowa idealnie wpisuje się w nasze potrzeby i przynosi wymierne korzyści. Ponadto wbrew panującym stereotypom nie zaobserwowaliśmy spadku plonu i zwiększonej presji chwastów, a baczna obserwacja sytuacji na polu przynosi nowe spostrzeżenia i wnioski, które są pomocne w dążeniu do ideału.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś