O jakości surowca decyduje termin zbioru
Kukurydzę na kiszonkę najlepiej zbierać, gdy ziarno jest w fazie dojrzałości od woskowej do początku pełnej. Można wtedy uzyskać większy plon suchej masy z hektara i surowiec o wyższej wartości energetycznej.
Wyznaczenie najkorzystniejszego terminu zbioru kukurydzy na kiszonkę nie jest łatwe, ponieważ zależy od wielu różnych czynników. Jednym z najbardziej istotnych są odmiany. W ostatnich latach zwraca się coraz większą uwagę na proces dojrzewania ziarna kukurydzy w zależności od jego typu oraz wynikającej z tego przydatności paszowej.
Flint, dent i "stay-green"
Odmiany kukurydzy o ziarnie typu flint szybciej dojrzewają i tracą wodę, ale powstające bielmo szkliste powoduje, że w końcowej fazie ziarno staje się bardzo twarde i wolniej wysycha. W związku z tym, w sprzyjających warunkach pogodowych, optymalny okres zbioru odmian kukurydzy z ziarnem typu flint może być nieco wydłużony, co jest ważne dla producentów uprawiających tę roślinę na dużych powierzchniach. Ziarno typu flint dłużej ulega też rozkładowi w żwaczu, co jest korzystne w żywieniu bydła mlecznego. Aby taki efekt osiągnąć, wskazane jest, aby odmiany z ziarnem typu flint zbierać nieco później, gdy ziarno zbliża się do dojrzałości pełnej. Z kolei w przypadku odmian z ziarnem typu dent tempo dojrzewania roślin i szybkość oddawania wody są wolniejsze, ale w końcowym etapie rozwoju ziarno to szybciej oddaje wilgoć. Wydłużenie okresu zbioru kukurydzy na kiszonkę można uzyskać też poprzez dobieranie do uprawy odmian typu „stay-green”, czyli o długo utrzymujących się zielonych liściach. Zaleca się je zbierać na kiszonkę dopiero w początku pełnej dojrzałości ziarna, gdy warstwa mleczna w ziarniaku zaczyna zanikać. W takich odmianach zielone liście i łodygi zmniejszają zawartość suchej masy w surowcu kiszonkarskim. Dlatego producenci uprawiający kukurydzę na dużych powierzchniach, powinni wysiewać tego typu odmiany i o różnej wczesności, aby móc zbierać kukurydzę na kiszonkę w najkorzystniejszych fazach rozwojowych. Mieszańce kukurydzy typu „stay green” charakteryzują się też dłuższym okresem przydatności do zbioru, a uzyskany surowiec kiszonkarski łatwiej jest zakisić, dzięki większej wilgotności liści i łodyg.
Zawartość suchej masy
Zbiór kukurydzy na kiszonkę przypada najczęściej na koniec sierpnia i wrzesień. W tym okresie większość plantacji osiąga optymalną dojrzałość do koszenia. Rośliny kukurydzy osiągają fazę rozwoju, która pozwala na uzyskanie kiszonki o wysokiej wartości pokarmowej. Jednak tak określony termin w praktyce jest mało precyzyjny i nie wystarcza do podjęcia decyzji o rozpoczęciu zbioru. O tym, kiedy należy rozpocząć koszenie, powinna decydować dojrzałość roślin na poszczególnych plantacjach. Standardowym parametrem, który decyduje o optymalnej dojrzałości roślin kukurydzy do kiszenia jest zawartość suchej masy w całej roślinie. Określenie tego parametru w praktyce nie jest łatwe, ponieważ roślina kukurydzy składa się z dwóch znacząco różniących się elementów: łodygi z liśćmi oraz kolby wypełnionej ziarnem. W przypadku kukurydzy, to właśnie kolba jest tą częścią, która decyduje o wartości pokarmowej surowca kiszonkarskiego. Charakteryzuje się ona niską zawartością włókna i wysoką lekko strawnych węglowodanów. Wartość energetyczna kolby wypełnionej ziarnem jest o ponad 60 proc. większa w porównaniu do łodyg z liśćmi. Badania wykazały, że opóźnienie terminu zbioru kukurydzy z dojrzałości mlecznej do woskowej ziarna, zwiększa udział kolb w suchej masie całych roślin o ok. 15 proc., co skutkuje obniżeniem procentowej zawartości włókna i zwiększaniem wartości energetycznej paszy.
Podjęcie właściwej decyzji
Aktualnie przyjmuje się, że zbiór kukurydzy na kiszonkę powinien być wykonywany w późnych stadiach rozwojowych roślin, kiedy ziarno jest w fazie od woskowej lub woskowo-szklistej do początku pełnej dojrzałości. Ziarniak jest wtedy dobrze wypełniony skrobią, a łodyga z liśćmi jest jeszcze zielona, a więc będzie dobrze trawiona. Uzyskany surowiec jest wtedy też wystarczająco wilgotny, co pozwala na dobre jego ubicie w silosie, bez wycieku soków kiszonkowych. Najkorzystniejsza zawartość suchej masy w zakiszanych roślinach powinna zatem mieścić się w zakresie od 28 do 35 proc. W takie kryteria najlepiej wpisują się odmiany typu „stay green”. Dzięki długo utrzymującej się zieloności łodyg i liści, cały czas mają zdolność do prowadzenia fotosyntezy i gromadzenia składników pokarmowych, co przekłada się na wysoki plon biomasy, większą koncentrację suchej masy w kolbach i dobrze wykształcone ziarno. W przypadku tych odmian, w normalnych warunkach pogodowych, zbiór można wykonywać nawet na początku pełnej dojrzałości ziarna. Zielone jeszcze wtedy łodygi i większość liści pozwalają uzyskać zawartość suchej masy w surowcu kiszonkarskim rzędu 30-32 proc. Z kolei odmiany o szybko zasychających liściach i łodygach należy zbierać we wcześniejszych stadiach dojrzałości ziarna – od ciastowatej do woskowej. Dla mieszańców konwencjonalnych najodpowiedniejszym terminem koszenia jest dojrzałość woskowa. Zbieranie konwencjonalnych odmian kukurydzy w późnych stadiach dojrzałości – późnej woskowej lub początku pełnej, będzie skutkowało uzyskiwaniem od 35 do 38 proc. zawartości suchej masy w surowcu. Jeżeli w okresie zbioru wystąpi susza, to zawartość suchej masy może przekroczyć nawet 40 proc., co bardzo utrudni skuteczne ubijanie sieczki podczas zakiszania i może doprowadzić do miejscowego pleśnienia kiszonki.
W przypadku, gdy w okresie rozwoju kukurydzy występowały niedobory wilgoci, a w okresie zbioru kukurydzy na kiszonkę występuje susza, to zazwyczaj kolby są źle wykształcone, a o plonie i jakości kiszonki decyduje wtedy masa wegetatywna. W takich warunkach, niezależnie od typu mieszańca kukurydzę należy zbierać nie później niż w okresie od mleczno-woskowej do woskowej dojrzałości ziarna. Nie należy dopuścić do zaschnięcia łodyg i liści, bo to pogorszy ich strawność.
Dobrze rozdrobnić surowiec
Opóźnianie terminu zbioru kukurydzy na kiszonkę wymaga szczególnego zwrócenia uwagi na dokładność rozdrobnienia. Wykorzystywane do zbioru sieczkarnie powinny mieć zespół rozdrabniający w dobrym stanie technicznym oraz aktywny rozdrabniacz ziarna. Zbieranie kukurydzy o zawartości suchej masy powyżej 30 proc., wymaga użycia sieczkarni zbierających nastawionych na teoretyczną długość cięcia w zakresie od 4 do 8 mm. Wówczas w zależności od stanu roślin, będzie można uzyskać sieczkę o długości do 10 mm. Cięcie roślin na zbyt krótką sieczkę też nie jest wskazane, ponieważ może wpływać na mniejsze pobieranie paszy przez bydło. W nowoczesnych samojezdnych sieczkarniach zbierających, najczęściej stosowane są aktywne rozdrabniacze walcowe, które zapewniają równomierne rozdrobnienie wszystkich grubszych części roślin – szczególnie kawałków twardych łodyg i dojrzałego ziarna. Skuteczność działania rozdrabniaczy walcowych można regulować poprzez stopniową zmianę odległości między walcami i tym samym dostosowywać intensywność ich pracy w zależności od dojrzałości ziarna. Parametr ten może być również zmieniany bezstopniowo – regulacja odległości między walcami w zakresie np. od 0,5 do 15 mm. Różnica prędkości obwodowej walców montowanych seryjnie wynosi najczęściej 20 lub 30 proc. Opcjonalnie różnica prędkości walców rozdrabniających może wynosić 40 lub nawet 50 proc. Tak wyposażone maszyny powinny być wykorzystywane do zbioru powszechnie już uprawianych mieszańców kukurydzy typu „stay green”.
Ugnieść i zagęścić
Napełnianie silosu lub formowanie pryzmy powinno być wykonane w jak najkrótszym czasie, bez zbędnych przerw, a w przypadku dużych silosów i pryzm najlepiej w ciągu 2-4 dni. Rozładunek zestawów transportowych poprzez wjazd na formowaną pryzmę lub do silosu nie jest wskazany ze względu na niebezpieczeństwo zanieczyszczenia składowanej masy ziemią oblepiającą koła. Najlepiej sieczkę wyładować bezpośrednio przed silosem, na betonową płytę lub przed pryzmą na powierzchnię wyłożoną słomą. Silos można napełniać (albo formować pryzmę) przy wykorzystaniu ładowarek samojezdnych lub ciągników z nabudowanymi ładowaczami czołowymi lub szuflami. Wpychanie zakiszanej masy w głąb silosu lub na pryzmę powinno odbywać się przy zachowaniu spadku do około 30 proc. Podczas przepychania zakiszanej masy, ciągnik lub ładowarka jednocześnie ją ugniatają. Składowana masa powinna być systematycznie bardzo starannie ugniatana i zagęszczona do około 650 kg/m3. Pozostawienie powietrza niekorzystnie wpływa na procesy fermentacyjne. W efekcie tego zarówno przed, jak i po napełnieniu silosu następuje wzrost temperatury w zakiszanej masie co wiąże się z mniejszą trwałością kiszonki. Aby temu zapobiec, sieczka powinna być ugniatana z wykorzystaniem najcięższych ciągników z napędem na 4 koła. Ugniatający ciągnik powinien poruszać się wolno, z prędkością około 3-5 km/h. Zapewnia to dobre wypieranie powietrza z surowca, oraz szybsze i lepsze jego zagęszczanie. Przy warstwie o średniej grubości ok. 40 cm potrzeba około 2 min na ugniecenie 1 t sieczki. Ciągniki ugniatające nie powinny być wyposażane w koła bliźniacze, ponieważ nacisk jednostkowy jest wtedy mniejszy i efekty ugniatania są gorsze. W przypadku zbioru częściowo suchych roślin, po przymrozkach lub w warunkach suszy, ciągnik ugniatający należy obciążyć balastem, co pozwoli lepiej zagęścić zakiszany surowiec.
Osłonić folią i siatką
Szybkie zabezpieczenie zewnętrznych warstw ubitej sieczki przed dostępem powietrza ma decydujący wpływ na prawidłowy przebieg procesów fermentacyjnych zarówno w warstwach zewnętrznych jak i wewnętrznych zakiszanej masy. Stworzenie beztlenowych warunków w okresie fermentacji, decyduje także o uzyskaniu stabilnej kiszonki. Drobnoustroje tlenowe, znoszące tylko słabo kwaśne środowisko, nie rozwiną się w tych warunkach wcale lub tylko śladowo. Wówczas cukier znajdujący się w roślinach jest wykorzystywany prawie całkowicie do fermentacji mlekowej. Jeżeli podczas fermentacji głównej pojawi się tlen, to cukry są zużywane na oddychanie tlenowe i dochodzi do wytwarzania niepożądanych produktów, których końcowym efektem są zwiększone straty fermentacyjne w postaci dwutlenku węgla oraz wzrost temperatury. W związku z tym, po napełnieniu silosu lub uformowaniu pryzmy i ostatecznym ugnieceniu jego powierzchni należy przykryć go niezwłocznie folią, najlepiej dwoma warstwami folii – podkładową i okrywającą. Jednak nie każda folia nadaje się do właściwego zabezpieczenia zakiszanej masy. Folie zbyt cienkie o mniejszej liczbie warstw, charakteryzują się zbyt dużą przenikalnością gazów oraz niską wytrzymałością mechaniczną i można je bardzo łatwo przedziurawić. Następstwem ich stosowania są większe straty podczas kiszenia wynikające z dostępu powietrza. Dobrej jakości folie do okrywania zakiszanej masy charakteryzują się większą liczbą warstw, są bardziej plastyczne, wytrzymałe i zazwyczaj grubsze, np. 0,150 mm. Zapewniają one pełną ochronę zakiszanej masie przed dostępem powietrza, promieniami UV oraz są odporne na działanie niekorzystnych warunków pogodowych. Do okrywania silosów i pryzm z kukurydzy na okres jesienno-zimowy może być stosowana folia obustronnie czarna, gdyż niebezpieczeństwo nadmiernego przegrzania zgromadzonej paszy jest wtedy mniejsze. Natomiast kiszonki przeznaczone do skarmiania w okresie wiosenno-letnim lepiej jest okrywać foliami, które z większą intensywnością odbijają promienie słoneczne i zmniejszają nagrzewanie się wierzchniej warstwy silosu lub pryzmy. Mogą być to folie biało-czarne, srebrno-zielone lub metalizowane, które intensywniej odbijają promienie słoneczne i ograniczają nagrzewanie się wierzchniej warstwy kiszonki. Dzięki temu nie następuje nadmierne przegrzewanie się paszy i nie zachodzą niekorzystne procesy obniżające jej jakość. Pryzmę lub powierzchnię silosu można dodatkowo zabezpieczyć siatką ochronną, która chroni folię przed ptakami, gryzoniami i wiatrem. Siatka ochronna jest wykonana z polietylenu i jej trwałość jest szacowana na około 10 lat.
Artykuł ukazał się w wydaniu 08/2021 miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny". ZAPRENUMERUJ