Kukurydzy jest dużo, a jej ceny maleją
Kukurydziane żniwa trwają w całym kraju. Rośliny przeznaczone na kiszonkę w większości województw zostały już zebrane. Teraz przyszedł czas na ziarno. Tego surowca, jak informuje TVP 1, jest bardzo dużo co wpływa na korektę ceny.
Zbiór kukurydzy na ziarno zależy od jego suchej masy. Im zawiera ono mniej wody tym jest bardziej pożądane i zarazem droższe. Wiele zależy od odmiany, terminu siewu i oczywiście pogody. Jak informuje TVP 1 w centralnej Polsce kukurydza ma zaledwie od 22 do 29 proc. wilgotności.
Część rolników czeka i wstrzymuje rozpoczęcie zbiorów. Jednak żniwa trwają już w najlepsze przez co ceny ziarna, którego na rynku jest bardzo dużo, zaczęły maleć. Stawki przy kontraktach zawieranych miesiąc temu na suche ziarno były na poziomie 600-630 zł za tonę. W ubiegłym tygodniu zmalały już do 580-610 zł/t, a obecnie są jeszcze niższe i zaczynają się od 560 zł/t.
Producenci kukurydzy obawiają się jednak kolejnych obniżek, ponieważ ceny mokrego ziarna, które jak informuje TVP 1 od kilku lat utrzymywały się na stałym poziomie, teraz zaczynają maleć. Jeszcze tydzień temu kosztowało ono 350-400 zł/t, a obecnie już 310-390 zł/t.