Jak wybrać najlepszą odmianę kukurydzy na kiszonkę?
W szerokiej ofercie odmian kukurydzy polecanych do uprawy na kiszonkę, najlepiej wybierać te, które rejestrowane są właśnie jako kiszonkowe. One bowiem gwarantują uzyskanie wysokiego plonu suchej masy oraz dobrą przydatność do kiszenia.
Kukurydza jako roślina ciepłolubna początkowo uprawiana była tylko w rejonach o stosunkowo wysokich temperaturach okresu wegetacji. Intensywne prace hodowlane rozpoczęte w USA w latach 30-tych XX wieku spowodowały, że tereny uprawy kukurydzy przesunęły się wyraźnie na północ.
W Europie prace nad aklimatyzacją kukurydzy nasiliły się w połowie XX wieku, dzięki czemu możliwa stała się jej uprawa bez większych ograniczeń między innymi również w Polsce. Uprawiane obecnie odmiany kukurydzy charakteryzują się mniejszym zapotrzebowaniem na ciepło niż odmiany znane w latach 50-tych i 60-tych.
Prace hodowlane zaowocowały zmniejszeniem termicznego progu kiełkowania z 10-12 do 6-7oC i zwiększoną tolerancją na chłody i przymrozki wiosenne. Uprawiane dzisiaj odmiany są także relatywnie wcześniejsze, co zmniejsza ryzyko uprawy i pozwala uzyskać wyższy udział kolb w plonie i lepszą jakość.
Uprawa odmian o dobrej wczesności pozwala też na lepszą organizację zbioru i zakiszania. Bywają lata, że dobre wczesne odmiany można zbierać na kiszonkę jeszcze w sierpniu. Dzięki temu, w niektórych regionach kraju, po kukurydzy bez problemu wysiewa się żyto, pszenżyto czy pszenicę, a nawet szybko rosnące poplony.
Które odmiany kukurydzy wysiać na kiszonkę?
Nie ryzykować z materiałem siewnym
Produkcja kukurydzy opiera się dziś na odmianach mieszańcowych, w których wykorzystuje się zjawisko heterozji, dzięki czemu odmiany takie plonują o 10-25 proc. wyżej i charakteryzują się prawie idealnym wyrównaniem roślin. Najsilniejszy efekt heterozji dają mieszańce pojedyncze, które jednak są najdroższe ze względu na trudniejszą produkcję nasienną. Mieszańcom pojedynczym niewiele ustępują mieszańce pojedyncze zmodyfikowane i trójliniowe, które z reguły są tańsze.
Najsłabiej efekt heterozji zaznacza się w mieszańcach podwójnych (czteroliniowych), które dziś reprezentowane są tylko przez najstarsze odmiany. Wysiew materiału z "własnej produkcji" czy kupionego na targu od przygodnego sprzedawcy to duże ryzyko uprawy, które pociąga za sobą plony niższe o 15-20 proc. i negatywny wpływ na równomierność rozwoju roślin, dojrzewanie i wilgotność ziarna.
Wśród odmian kukurydzy zarejestrowanych w Polsce wyróżnia się grupę kiszonkowych (najczęściej z przewagę genów dent), ziarnowo-kiszonkowych oraz typowo ziarnowych. Wprawdzie niektóre odmiany ziarnowe polecane są przez firmy również na kiszonkę, ale dla rolników podstawą doboru powinny być odmiany rejestrowane jako kiszonkowe. Gwarantują one uzyskanie wysokiego plonu suchej masy oraz dobrą przydatność do kiszenia.
Wybierając odmianę, najlepiej opierać się na wynikach doświadczeń porejestrowych PDO, które stanowią dobrą "przepustkę" dla rynku. Po akcesji z Unią Europejską, w Polsce mogą być sprzedawane także nasiona mieszańców znajdujących się we wspólnotowym katalogu. Firmy hodowlano-nasienne prowadzą również doświadczenia z własnymi mieszańcami, których wyniki publikują w katalogach i w prasie rolniczej.
Przygotowanie pola do siewu kukurydzy
Najważniejsze są plon i zawartość s.m.
W doświadczeniach z mieszańcami kukurydzy przeznaczonymi do użytkowania na kiszonkę przedmiotem oceny jest kilkanaście różnych cech, ale z praktycznego punktu widzenia, w ocenie wartości odmian kiszonkowych najważniejszymi parametrami są: całkowity plon suchej masy (łodyg, liści i kolb), zawartość suchej masy w roślinach w okresie zbioru oraz udział kolb w plonie suchej masy.
Zawartość suchej masy w roślinach i kolbach odgrywa decydującą rolą przy określaniu wczesności mieszańców kiszonkowych. Ma też duże znaczenie w uzyskaniu kiszonki o odpowiedniej jakości. Optymalna zawartość suchej masy w całych roślinach przeznaczonych na kiszonkę powinna wynosić około 32 proc. (30-35 proc.). Przy odmianach wczesnych łatwo przekroczyć górną granicę, z kolei przy późnych odmianach o dużej biomasie, ale słabo rozwiniętych kolbach, trudne może być uzyskanie 30 proc. s.m.
Dlatego decyzje o wysiewie późnych mieszańców (FAO 320-350), które dziś coraz częściej trafiają na rynek jako tzw. odmiany biogazowe, należy podejmować bardzo ostrożnie. Niestety, na kiszonkę dla bydła - mimo wysokich plonów - nie zawsze będą się sprawdzały.
Wiadomo, że istnieje negatywna korelacja między plonem suchej masy a wczesnością, ale dziś ma ona coraz mniejsze znaczenie. Zależność taką można zaobserwować w praktyce, ale tylko jeśli porównuje się skrajne formy, np. mieszańce najwcześniejsze (FAO 180) i na pograniczu średnio późnych i późnych (FAO 290-350).
Generalnie, różnice w plonach s.m., proc. s. m. i jednostek energetycznych między czołowymi odmianami z poszczególnych grup wczesności są na ogół niewielkie (tab. 1). Trzeba wiedzieć jednak, że odmiany w badaniach zbierane są grupami - opóźniając zbiór kolejno co 6-10 dni.
Gdyby jednak zebrać je wszystkie w jednym terminie, różnice w zawartości s.m. sięgałyby 5-8 proc., co w warunkach produkcyjnych mogłoby skutkować zbyt późnym zbiorem odmian wczesnych, czy zbyt wczesnym zbiorem odmian późniejszych. Dlatego w większych gospodarstwach, między innymi ze względu na rozciągnięcie w czasie, lepszą organizację zbiorów i mniejszą zależność od warunków pogodowych, warto szukać do uprawy najlepszych odmian ze wszystkich trzech klas wczesności.
Dwadzieścia trzy nowe odmiany kukurydzy
Liczy się też udział kolb
Udział kolb, a przede wszystkim ziarna w plonie kukurydzy kiszonkowej ma duże znaczenie, gdyż decyduje o zawartości skrobi i wartości energetycznej kiszonki. Udział kolb w plonie świeżej masy powinien wynosić 35-45 proc., a w całkowitym plonie suchej masy ponad 50 proc. Ziarno trawione jest prawie całkowicie w żwaczu, ale dla krów mlecznych istotne jest przesunięcie części procesu trawienia ze żwacza do jelita cienkiego, co zwiększa produkcję mleka.
Takie możliwości daje tzw. skrobia by-pass pochodząca z prawie dojrzałego ziarna typu flint. Dlatego też dla wydajnej produkcji mleka warto uprawiać zarówno odmiany o większej produkcji biomasy (typu dent) jak również dostarczyć kiszonkę lub tylko samo ziarno typu flint.
Cecha "stay-green"
Cecha to odgrywa szczególnie ważną rolę w przypadku mieszańców na kiszonkę. Odmiany typu "stay-green", umożliwiają dłuższą akumulację suchej masy w kolbach, a rośliny dłużej zachowują zdolność do zakiszania się, niż w przypadku mieszańców szybko zasychających w okresie dojrzewania.
Istotne jest też, że rośliny długo zielone trudno ulegają porażeniu przez choroby grzybowe, a zwłaszcza fuzariozę, co w efekcie powoduje że są wolne od mikotoksyn. Stwierdzono, że im bardziej sucha jest łodyga w momencie zbioru na kiszonkę, tym większe prawdopodobieństwo wystąpienia fuzariozy i mikotoksyn. Większość nowych odmian charakteryzuje się już cechą stay-green i w momencie zbioru na kiszonkę w dojrzałości późno woskowej, mają jeszcze zielone łodygi i większość liści. Odmiany długo zielone powinny być jednak zbierane później, tak, aby zawartość suchej masy osiągnęła właściwą wartość, tzn. ponad 30 proc.
Tabela 1. Porównanie plonowania i parametrów jakościowych odmian kukurydzy kiszonkowej - średnie dla grup wczesności (wyniki PDO 2016)
Cecha |
Wczesne |
Średnio wczesne |
Średnio późne |
% suchej masy |
34,6 |
36,6 |
36 |
Plon zielonki t/ha |
60,5 |
59,1 |
62,4 |
Plon suchej masy t/ha |
20,8 |
21,5 |
22,3 |
Udział kolb w % s.m. |
54,4 |
53,8 |
53,4 |
Wartość paszowa JPM/kg |
0,32 |
0,34 |
0,33 |
- Artykuł ukazał się w miesięczniku "Przedsiębiorca Rolny" nr 2-2018 - ZAPRENUMERUJ