Zanim rolnik wybierze konkretny ciągnik, musi go przetestować
9 maja firma Wanicki Agro zaprosiła klientów do swojej siedziby w Kazimierzówce koło Świdnika (Lubelskie) na dzień otwarty, zorganizowany jak co roku w ramach "Dni otwartych Dealerów John Deere".
Mimo złej pogody rolnicy nie zawiedli. Na pokazy przyjechali z całej Lubelszczyzny, a także m.in. z powiatu grójeckiego na Mazowszu.
Ciągnik John Deere 5125R gwiazdą Dnia Otwartego
Ciągniki serii 5R są to ciągniki kompaktowe, wszechstronnego zastosowania. Charakteryzują się dużą wydajnością i niskim zużyciem paliwa. Są łatwe w obsłudze dzięki amortyzowanej kabinie zapewniają komfort pracy. Doskonale nadają się do pracy z ładowaczem, co pokazano. Dostępne są w o mocy do 90 do 125 KM.
Duże zainteresowanie wzbudziła prasa F 441M. - Jest prosta w obsłudze - podkreślił rolnik z okolic Kraśnika. - Dzięki opuszczanej podłodze łatwo ją odblokować, gdy się zatka, a to niestety się zdarza i co też bardzo ważne można na pole zabrać trzy rolki siatki - dodał.
Agrotechnika chwaliła się nowościami
Przedstawiono także program finansowania oraz zasady przedłużonej gwarancji. - Zależało nam, aby pokazać nowy model ciągnika 5R. Ważne dla naszych klientów są innowacje wprowadzone w tej serii - podkreślał Robert Kyć, kierownik regionalny Wanicki Agro.
Rolnicy chętnie korzystali z możliwości jazd testowych, bo jak sami podkreślali "zanim kupi się nowy sprzęt, trzeba spróbować, jak się czuje za kierownicą".