Opolagra 2016 - podsumowanie
Rekordy wprawdzie nie padły, ale przy obecnej koniunkturze w rolnictwie można mówić o dużym sukcesie organizatora największej plenerowej wystawy w południowej Polsce. Jak podaje DLG AgroFood, tegoroczną Opolagrę odwiedziło około 48 tys. osób.
Lepszy wynik padł jedynie dwa lata temu, kiedy frekwencja jeszcze bardziej zbliżyła się do 50 tys. Natomiast w porównaniu do roku ubiegłego zwiedzających było o blisko 3 tys. więcej.
Pierwszy dzień imprezy, czyli piątek zdecydowanie nie napawał optymizmem. Niska frekwencja była wyraźnie widoczna zarówno na stoiskach wystawców, jak i na polu pokazowym. Sobota, a zwłaszcza niedziela już dopisały. Tego drugiego dnia na Opolagrę przybyło około 26 tys. osób. Podobny rezultat niedzielny na wystawie w Kamieniu Śląskim odnotowano też w 2013 r.
Targi Opolagra 2016 rozpoczęte
Na targach obecnych było 457 firm. To o 15 mniej w porównaniu do ubiegłorocznej edycji i o 27 więcej w zestawieniu z Opolagrą 2014. Wystawcy prezentowali zarówno ofertę dla mniejszych, jak i dużych gospodarstw rolnych.
Jak czytamy w komunikacie prasowym, "strzałem w dziesiątkę" okazał się zorganizowany po raz pierwszy w Polsce podczas wystawy rolniczej komis sprzętu używanego. To tegoroczna nowość. Zwiedzający mogli zobaczyć w tym sektorze łącznie 58: ciągników, maszyn i narzędzi. Jak zapowiada Ludwik Apolinarski, prezes DLG AgroFood, w przyszłym roku obszar przeznaczony dla sprzętu używanego będzie na pewno większy.
W głównych pokazach polowych, które poprowadziła redakcja Rolniczego Przeglądu Technicznego wzięło udział 19 zestawów ciągnik-maszyna. Pomimo mniejszej w porównaniu do ubiegłych lat obsady sprzętowej, publiczność dopisała.