Rekord Polski z Claasem i IGP ustanowiony
Wczoraj (10 października) został oficjalnie ustanowiony rekord Polski w plonowaniu kukurydzy na ziarno. W wydarzeniu tym wziął udział kombajn zbożowy Claas Lexion 770 z dwunastorzędową przystawką do obrywania kolb.
Co ciekawe, kukurydza nie została zasiana z myślą o ustanawianiu rekordu. Pomysł zrodził się dopiero w sierpniu br. Plantacja nie była zatem szczególnie traktowana. Materiał nasienny, nawożenie i pielęgnacja nie zostały podrasowane pod wyśrubowanie wyniku. Nie zmienia to faktu, że wybrana kukurydza dobrze rokowała.
Imprezę zorganizowano w gospodarstwie rolnym Sławomira Rybaka w Gościejewie koło Rogoźna w województwie wielkopolskim. Dedykowana pod rekordową próbę odmiana to Codigip z firmy IGP Polska - średniopóźny mieszaniec o FAO 260.
Do zbioru przeznaczone były trzy jednahektarowe kwatery. Po omłocie każdej z nich ważono zebrany plon i sprawdzano jego wilgotność. Ze względu jednak na problemy techniczne, związane głównie z trudnymi warunkami terenowymi i dostarczaniem ziarna do pomiaru, za wiążące uznano jedynie wyniki z pierwszego podejścia.
Po przesypaniu plonu z wozu przeładowczego na stacjonarnie umieszczoną na polu przyczepę burtową o ładowności 14 t pomiar z umieszczonych pod każdym z czterech kół sensorów wagowych wskazał 16 t i 340 kg. Zebrana kukurydza była jednak bardzo mokra i daleka od optymalnej do zbioru. Wilgotność nasion wyniosła 41,32%, a ich temperatura 11,7°C. W przeliczeniu na suche ziarno, czyli 14% wysokość plonu wymłóconego z 1 ha to 11 t i 149 kg.
Biorący udział w wydarzeniu kombajn Claas Lexion 770 to maszyna z młocarnią o konstrukcji hybrydowej, w której za separację wymłóconego ziarna odpowiadają dwa wzdłużne rotory. Bębny te przy kukurydzy nie mają jednak dużo pracy.
Claas Lexion 770 - zbiór kukurydzy
Separatory te, jak i inne podzespoły robocze w Lexionie 770 wprawia w ruch sześciocylindrowy silnik Mercedes-Benz o mocy nominalnej 537 KM. Sercem maszyny jest bęben młócący o szerokości 1,7 m i średnicy 60 cm.
W trudnych warunkach terenowych zdała egzamin solidna trakcja kombajnu w wersji Terra Trac, czyli półgąsienicowej. Przednie płaskie wózki o szerokość taśmy 76 cm wspomagały pokaźnych rozmiarów tylne koła o średnicy osadzenia felgi 30 cali i szerokości opon 50 cm. Skrętna oś uzbrojona była w dwubiegowy tylny napęd 4-Trac.
Na gardzieli pracującego w Gościejewie okrętu żniwnego spoczywał ważący 4,3 t 12-rzędowy adapter do obrywania kolb Corio Conspeed 1275 C. Przystawka była najsłabszym ogniwem przy omłocie bardzo wysokiej kukurydzy pod Rogoźnem. Wydajność kombajnu, jak na jego możliwości nie była imponująca i wyniosła niespełna 50 t/h.