Sprytna listwa
Na uwagę zasługują bardzo długie czteronożowe wałki wciągające łodygi. Takie rozwiązanie sprzyja pracy z wyższą prędkością jazdy, co jest wskazane przy niższym plonie. Długość noży osadzonych na wałkach wciągających wynosi 63 cm. To jedna z najwyższych wartości na rynku. Nad wciągaczami umiejscowione są listwy obrywające, których rozstaw ustawiany jest elektrycznie z kabiny. Do zasilania siłownika odpowiedzialnego za regulację szczeliny między płytami służy gniazdo prądowe kombajnu wykorzystywane do zmiany obrotów motowideł przy standardowym hederze.
Jedynym obecnie na rynku rodzimym producentem adapterów do obrywania kolb jest słupska firma Emmarol. W jednym z gospodarstw rolnych koło Kutna w województwie łódzkim do zbioru kukurydzy na ziarno wykorzystywany jest...
Poza sprzęgiem elektrycznym przystawka korzysta także z dwóch złączy hydraulicznych do składania jej bocznych skrzydeł na czas transportu. Wykorzystano tu olej zasilający przy standardowym hederze siłowniki do wysuwania motowideł. W adapterze sześciorzędowym cztery sekcje robocze zostają na dole, zaś obie skrajne obracają się o 180 stopni. Szerokość transportowa przystawki wynosi wówczas 3,15 m. Osłony międzyrzędowe przypadające na styku części środkowej i skrzydeł unoszą się ku górze, a następnie dzięki poprzecznej listwie przegubowej odchylają się do dołu i stabilizują ich pozycję podczas jazdy. Element ten zapewnia też przyleganie pokryw do konstrukcji nośnej łańcuchów ze zabierakami przy położeniu roboczym. Jest to bardzo rzadko spotykane rozwiązanie wśród producentów adapterów do kukurydzy, ponieważ większość z nich ma osłony stykowe pozostawione u dołu z odchylaniem hydraulicznym. Warto zaznaczyć, że przed składaniem do transportu nie ma potrzeby wychodzenia z kabiny i demontowania wałków Cardana przekazujących napęd z kombajnu na heder. Są one bowiem podzielone na wysokości łamania ramy głównej i podobnie jak podajnik ślimakowy oraz główny wał napędu sekcji roboczych element ten wyposażony jest w sprzęgło kłowe.
Boczne Cardany
Firma Fantini jest pierwszym producentem, który wprowadził na rynku przystawek układ napędowy pozbawiony przekładni łańcuchowych. W ich miejsce po bokach adaptera znajdziemy wałki z przegubami Cardana. Łańcuchy wymagają ciągłego dostarczania do nich oleju, którego zbiorniczek przy intensywnej eksploatacji należy uzupełniać średnio co drugi dzień. Wałki Cardana przy przystawkach Sławomira Osuchowskiego smarowane są co najwyżej raz w tygodniu i pracują bezawaryjnie.
Napęd sekcji roboczych jest podzielony. Prawa połowa przystawki otrzymuje moment obrotowy z prawej strony, zaś lewa odpowiednio z lewej. Wałki odbierające napęd z bocznych przekaźników przegubowych przechodzą przez poszczególne obudowy w kąpieli olejowej. Wewnątrz nich znajdują się nie tylko zębate przekładnie kątowe napędu zespołów roboczych, ale też sprzęgła przeciążeniowe. Ze skrzynek tych przekazywany jest także moment obrotowy na noże rozdrabniające łodygi, które mają własne obudowy wypełnione olejem. Niezależnie od rodzaju przystawki w bardzo podobny sposób można rozłączyć docinacz każdej z sekcji. Do tego celu potrzebny jest płaski klucz, którym obraca się czworokątny trzpień znajdujący się nad osłoną rozdrabniacza. Jest on widoczny po uniesieniu pokrywy międzyrzędowej. Noże docinające łodygi pracują z prędkością 3200 obr./min.