Wiceminister podaje dane. Wieprzowina w skupie coraz droższa
- Poprawiła się sytuacja na rynku trzody chlewnej, w trzecim tygodniu czerwca średnia cena wieprzowiny w skupie wyniosła 5,83 zł za kg. To wzrost o 43 proc. od początku roku - powiedział Tadeusz Romańczuk, wiceminister rolnictwa.
Podczas posiedzenia komisji polityk prezentował informacje na temat sytuacji na rynku trzody chlewnej, ze szczególnym uwzględnieniem tuczu nakładczego. Podkreślił, że od początku br. sytuacja na rynku systematycznie się poprawia.
ASF nie odpuszcza. Dwa ogniska choroby i niemal 350 świń do utylizacji
Jest to efekt pozytywnych trendów cenowych w całej Unii Europejskiej, do której Polska kieruje ok 72 proc. eksportu mięsa wieprzowego, a ożywienie na rynku trzody chlewnej jest odpowiedzią na wzrastające zapotrzebowanie ze strony rynku chińskiego.
Na pytanie, czy resort rolnictwa planuje wprowadzenie regulacji dotyczących tuczu nakładczego (rolnik prowadzi hodowlę trzody chlewnej na rzecz koncernu, od którego dostaje prosięta do tuczu oraz pasze), Romańczuk zapewnił, że minister rolnictwa jest otwarty na dyskusje w tej sprawie.
Przypomniał, że w lutym Jan Krzysztof Ardanowski wystąpił do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z wnioskiem o zbadanie, czy na rynku wieprzowiny nie ma nieuczciwej konkurencji ze strony tuczu nakładczego.
- W odpowiedzi przesłanej do resortu rolnictwa, prezes UOKiK stwierdził, że brak jest przesłanek potwierdzających naruszenia przepisów ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów oraz ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym wykorzystaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi i spożywczymi - powiedział wiceminister.
Ceny tuczników czyli w oczekiwaniu na kolejne podwyżki
Przedstawiciel resortu finansów powiedział podczas obrad komisji, że w ministerstwie nie są prowadzone żadne prace w związku opodatkowaniem tuczu nakładczego.
Wśród przedstawicieli tzw. strony społecznej biorącej udział w posiedzeniu sejmowej komisji rolnictwa przeważały opinie, że tucz nakładczy, charakteryzujący się importem prosiąt, jest zagrożeniem dla chowu trzody chlewnej w Polsce.
Marcin Bustowski ze Związku Zawodowego Rolników "Solidarni" mówił, że w tuczu nakładczym stosowane są nielegalne środki, np. antybiotyki. Jego zdaniem, tucz nakładczy jest zagrożeniem nie tylko dla uczciwych polskich producentów trzody chlewnej, ale też zagrożeniem dla zdrowia konsumentów.
Przedstawiano także opinie, że tucz nakładczy jest popularną i legalną formą produkcji m.in. w Hiszpanii, Holandii i Niemczech. Zwolennicy tuczu nakładczego wskazywali, że próby ustawowego zakazu tej formy produkcji obniżałyby konkurencyjność Polski na europejskim rynku wieprzowiny.
- Tematy związane z hodowlą i produkcją trzody chlewnej można znaleźć w dwumiesięczniku "Hoduj z Głową Świnie" ZAPRENUMERUJ