W Małopolsce ruszył skup jagniąt. Ceny poszły w górę
W tym roku włoscy odbiorcy jagnięciny zapłacą średnio o 30 groszy więcej za kilogram żywca niż w 2013 roku. - poinformował prezes Związku Hodowców Owiec w Nowym Targu.
W poniedziałek na Podhalu rozpoczął się skup jagniąt. Mięso z tego regionu już od ponad 25 lat przed Wielkanocą trafia do Włoch, gdzie jest przysmakiem na świątecznych stołach. W ostatnich latach ceny jagnięciny pozostawały na tym samym poziomie i w zależności od kursu euro Włosi płacili za mięso pierwszej klasy 8-9,40 zł. W tym roku za nią zapłacą 9,65 zł, za drugą klasę 8,55 zł, a za trzecią 7,38 zł. Mięso klasy pierwszej pochodzi ze zwierząt o wadze 10-14 kg, drugiej klasy – 15-18 kg, a trzeciej - 19-25 kg.
- Sytuacja na rynku jagnięciny jest w tym roku korzystna, ponieważ Włosi chcą kupić każdą ilość zwierząt – powiedział PAP prezes Związku Hodowców Owiec w Nowym Targu Jan Janczy. Dodał, ze Włosi najchętniej kupują jagnięta pierwszej klasy. Wyjaśnił, że najwięksi w Europie producenci jagnięciny - Rumuni, którzy hodują około 13 mln owiec - sprzedają obecnie jagnięcinę na rynki arabskie. Dotychczas tamtejsi hodowcy stanowili największą konkurencję dla górali z Podhala. Podhalańscy hodowcy konkurowali też z producentami ze Słowacji. Janczy poinformował, że naszym południowym sąsiadom obecnie bardziej opłaca się hodować owce mleczne, dlatego młode jagnięta sprzedają do dalszej hodowli m.in. na Podhale.
Skup jagniąt na Podhalu, który potrwa do początku przyszłego tygodnia, jest organizowany przez Związek Hodowców Owiec i Kóz w Nowym Targu oraz Tatrzańsko–Beskidzką Spółdzielnię Producentów „Gazdowie”. Związek chce sprzedać w tym roku ponad 13 tys. jagniąt, a Spółdzielnia - około 5 tys.
Jagnięcina podhalańska od 2012 roku jest wpisana na listę produktów regionalnych, których nazwa jest chroniona i zastrzeżona w całej Unii Europejskiej. Mięso pochodzi od owiec rasy polska górska oraz pierwotnej rasy – cakiel.