Tygrysy azjatyckie miały trafić z Włoch do Federacji Rosyjskiej. Jednak ich transport utknął na granicy polsko-białoruskiej, po tym jak służby białoruskie nie zezwoliły na wjazd transportu do ich kraju.
Główny lekarz weterynarii wydał komunikat w sprawie transportu tygrysów azjatyckich z Włoch do Federacji Rosyjskiej. Zwierzęta nie posiadały dokumentacji weterynaryjnej i dlatego białoruskie służby nie zezwoliły na ich wjazd na teren kraju.
Transport wiozący tygrysy azjatyckie utknął na granicy polsko-białoruskiej. Zwierzęta z Włoch, zgodnie z informacją umieszczoną w dokumencie INTRA wygenerowanym przez włoską jednostkę weterynaryjną, miały trafić do Federacji Rosyjskiej.
Jednak z uwagi na brak weterynaryjnych świadectw zdrowia zwierząt, białoruskie służby odmówiły zezwolenia na wjazd transportu tygrysów na teren kraju.
Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt, której częścią jest postulowany zakaz hodowli zwierząt na futra w Polsce ma być procedowana w nowej kadencji Sejmu. Piątkowa "Gazeta Polska Codziennie" przypomina, że likwidacja ferm...
Brak wymaganych dokumentów został zgłoszony do włoskich służb weterynaryjnych oraz do Ambasady Włoch w Warszawie.
Jednocześnie jest prowadzona intensywna współpraca z ministerstwem środowiska oraz z Krajową Administracja Skarbową, aby jak najszybciej wyjaśnić zaistniałą sytuację.
Tygrysy są w podróży od 22 października. Na polecenie Granicznego Lekarza Weterynarii w Koroszczynie są one karmione, pojone, a klatki w miarę możliwości są sprzątane i dezynfekowane.
Z uwagi na warunki, w jakich zwierzęta były transportowane, Graniczny Lekarz Weterynarii w Koroszczynie zawiadomił organy ścigania i zgłosił podejrzenie popełnienia przestępstwa z art. 35, ust 1a. ustawy o ochronie zwierząt, w związku z dokonaniem czynu zabronionego art. 6, ust. 1a. w/w ustawy.
Dalsze czynności w sprawie będzie wykonywała Prokuratura Rejonowa w Białej Podlaskiej.
Jak poinformowały Fakty TVN tygrysy tymczasowo trafią do poznańskiego zoo, skąd po regeneracji sił wyruszą w dalszą podróż.