Soja coraz droższa wbrew mechanizmom rynkowym
Śruta sojowa jest coraz droższa, choć patrząc na jej produkcję powinna być tańsza. Niestety po raz kolejny ceny są sztucznie utrzymywane przez giełdowych graczy - informuje TVP 1. Wzrost w ciągu jednego dnia o 20 dolarów na tonę jest spowodowany m.in. sytuacją polityczną w Stanach Zjednoczonych.
Cena śruty sojowej na początku tego tygodnia wynosiła 333 dolary za tonę. Jednak już we wtorek wzrosła o 20 dolarów i jest obecnie na poziomie 350 dolarów za tonę. Dla porównania w ubiegłym roku kosztowała ona 271 dolarów.
Rynek mięsa. Drób kolejny miesiąc najbardziej taniał
Globalne zbiory soi są szacowane na 338 mln ton. Zgodnie z ostatnimi prognozami z grudnia mają być one o 150 tys. ton niższe, ale w skali roku będą i tak o 25 mln ton wyższe, ponieważ ewentualne straty związane z deszczową pogodą w Argentynie zostaną nadrobione przez Brazylię. Nie mogą więc one wpłynąć na nagły wzrost cen.
Analitycy twierdzą, że winne tej sytuacji są słabnący kurs dolara i niepewność prezydentury Donalda Trumpa. Tym samym mimo niezbyt dużego popytu na soję w połowie stycznia giełdowi gracze sztucznie utrzymują stawki - informuje TVP 1.
Hodowcy bydła i trzody chlewnej w Polsce niestety również odczuwają skutki tej gry. Jeszce na początku stycznia tona śruty sojowej kosztowała 1560-1570 zł. Obecnie zbliża się ona do 1700 zł za tonę. Obecnie za tonę trzeba zapłacić 1680-1690 zł. Dla porównania w ubiegłym roku było to 1450-1460 zł.