Produkcja pasz ekologicznych i białkowych musi się zwiększyć
Zapotrzebowanie na pasze ekologiczne jest bardzo duże. Foto_Mirosław Lewandowski
Jednym z głównych tematów rozmów na forum Copa-Cogeca była sprawa dostępności pasz ekologicznych i białkowych w krajach UE. Wskazano na potrzebę zwiększenia ich produkcji - poinformowała Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych,
Federacja jest członkiem unijnej organizacji rolniczych. Uczestnicy posiedzenia grupy roboczej "Pasze", mówili o potrzebie zwiększenia nakładów na projekty badawcze dotyczące technologii upraw roślin strączkowych drobno i grubonasiennych (bobowatych) z udziałem producentów, tak by wykorzystać potencjał produkcyjny gospodarstw UE.
Ceny świń we Francji rosną, ale pasza też drożeje
Notowania tuczników we Francji pod koniec marca wzrosły do wartości 1,35 euro za kg tuszy, czyli około 6,21 zł. Jednak wzrost cen dotyczy również paszy, która obecnie kosztuje średnio 280 euro za tonę (około 1288 zł). ...
Według przedstawiciela Federacji, w ostatnich latach kwestia upraw roślin strączkowych w Unii była zaniedbywana, gdyż dostępna była tania pasza białkowa z poza UE. Eksperci wskazali, że zapotrzebowanie na pasze ekologiczne jest bardzo duże, tymczasem unijni rolnicy są uzależnieni od importu z Chin i Indii.
Kolejnym omawianym problem są trudności ze zbilansowaniem aminokwasów w dawkach pokarmowych dla zwierząt ze szczególnym wskazaniem metioniny. W ostatnich latach pojawiły się sugestie, by rozwiązać problem poprzez uzupełnienie niezbędnych aminokwasów odzwierzęcymi paszami białkowymi.
Doświadczenia francuskie pokazują jednak, że konsumenci nie są jeszcze gotowi, po aferze z chorobą szalonych krów (BSE), na akceptacje odzwierzęcych pasz białkowych (maczek kostnych) w żywieniu zwierząt. Dlatego trzeba szukać innych źródeł bogatych w deficytowe aminokwasy, żeby łatwiej było zbilansować dawkę pokarmową. Problem dotyczy zarówno pasz ekologicznych jak i konwencjonalnych.
Kryzys polskiego drobiarstwa wywołany wzrostem cen pasz
Polskie drobiarstwo w ubiegłym roku przeżyło najtrudniejszy okres w historii. Wpłynęły na to pandemia koronawirusa oraz grypa ptaków. HPAI w nowym roku również dziesiątkuje stada drobiu w Polsce. Wciąż trwa również pandemia...
Podczas spotkania dyskutowano na temat zrównoważonej produkcji pasz. W przypadku zastosowania dodatków w paszach, producenci będą mogli je oznaczać. Dzięki temu hodowcy będą mogli wybrać pasze pod kątem ich śladu węglowego i oddziaływania na środowisko.
Dodatki paszowe mogą korzystnie regulować proces trawienia w przewodzie pokarmowym zwierząt, dlatego też mogą pozytywnie oddziaływać na zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych od zwierząt gospodarskich.
Zaznaczono, że dodatki paszowe w zależności od zastosowanych składników: wyciąg, susz, itp., w przypadku roślin zielnych, mogą zawierać różne stężenie substancji czynnych. W tym celu trzeba oznaczyć odpowiedni poziom substancji aktywnej, która określi czy pasza może być uznana za leczniczą. Aby to zrobić, potrzebne są prace badawcze i doświadczenia.
Podczas dyskusji zwrócono ponadto uwagę, że metan nie oddziałuje na warunki klimatyczne, gdyż ma bardzo krótki czas rozkładu.
