Żywienie zwierząt paszami z udziałem surowców genetycznie modyfikowanych będzie możliwe do 1 stycznia 2024 r. Brak alternatywnych źródeł białka zwiększy deficyt paszowy w kraju, co przełoży się na pogorszenie konkurencyjności produkcji drobiu i świń.
Zakaz stosowania w żywieniu zwierząt pasz z udziałem surowców genetycznie modyfikowanych zwiększy deficyt białka paszowego w kraju, co przełoży się na pogorszenie konkurencyjności produkcji drobiu i świń w Polsce. Termin jego wprowadzenia przesuwano kilkakrotnie i według projektu ustawy zostanie on odroczony o 5 lat.
Pasze z udziałem GMO miały być wycofane z żywienia zwierząt 12 sierpnia 2008 r. następnie 1 stycznia 2017 r. oraz 1 stycznia 2019 r. Według projektu ustawy termin wejścia w życie zakazu stosowania w żywieniu zwierząt pasz z udziałem GMO zostaje przedłużony o 5 lat i będzie obowiązywał od 1 stycznia 2024 r. - informuje Krajowy Związek Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej.
Główny lekarz weterynarii zapowiada dotkliwe straty finansowe i poważne konsekwencje prawne dla hodowców zwierząt gospodarskich, stosujących nielegalnie antybiotyki w stadach. Wśród rolników krąży już specjalna...
Hodowcy oraz specjaliści z branży obawiają się, że wprowadzenie zakazu zwiększy deficyt białka paszowego w kraju, spowoduje wzrost cen pasz, a w konsekwencji pogorszenie konkurencyjności krajowej produkcji drobiu i świń.
Przełoży się to na zmniejszenie efektywności produkcji oraz wzrost cen mięsa i produktów mięsnych na rynku krajowym, co może doprowadzić do utraty rynków eksportowych.
Wprowadzenie zakazu wynika z potrzeby uniezależnienia się od importu soi GMO. Jest również związane z opinią o negatywnym wpływie żywności GMO na zdrowie ludzi i zwierząt, a także środowisko.
Przeprowadzone w latach 2008–2011 badania przy współudziale Państwowego Instytutu Weterynaryjnego - Państwowego Instytutu Badawczego w Puławach nie potwierdziły negatywnego wpływu skarmiania pasz GMO na jakość i bezpieczeństwo produktów zwierzęcych, zdrowie ludzi i zwierząt oraz na środowisko. Więcej na temat badań znajdziesz
tutaj.
Europejski Trybunał Obrachunkowy przedstawił unijne inicjatywy mające zapewnić przestrzeganie przepisów dotyczących dobrostanu zwierząt oraz poprawienie koordynacji działań w tym zakresie i wspólnej polityki rolnej. Dokument opiera...
W Polsce nie ma alternatywnych pasz wysokobiałkowych, które mogą całkowicie zastąpić importowaną śrutę sojową. Zdaniem ekspertów zastąpienie białka sojowego nasionami roślin strączkowych będzie trudne ze względu na nadmierną zawartość włókna oraz substancji antyodżywczych, co ogranicza ich udział w mieszankach paszowych dla drobiu i młodych świń.
Powołany w lutym 2007 r. Zespół do spraw alternatywnych źródeł białka wypracował listę rankingową alternatywnych białek wobec białka soi GMO. Na pierwszym miejscu znalazło się białko soi non GMO, a dalej śruta rzepakowa, białko owadzie, rośliny strączkowe po eliminacji składników antyżywieniowych.
Przed wprowadzeniem alternatywnych źródeł białka należy przeprowadzić jeszcze wiele badań naukowych. Dotyczy to również stosowania mączek zwierzęcych w związku z problemem identyfikacji białek różnych gatunków zwierząt.