Kłopoty innych szansą dla hodowców norek. Można zarobić miliardy
Miliardy euro może zarobić polskie rolnictwo po błędnej decyzji Danii o czasowym wstrzymaniu hodowli zwierząt na futra - ocenia "Nasz Dziennik".
Gazeta przekonuje, że decyzja rządu w Kopenhadze otwiera nowe perspektywy przed naszym rolnictwem. W krótkim czasie Polska z tego rodzaju produkcji może pozyskać miliardy euro.
Minister polecił wyjaśnienie nieprawidłowości na fermie norek
- Dania była liderem w produkcji skór. Dzisiaj, to my nim jesteśmy. W sytuacji, w której pojawiła się luka podażowa, możemy ją wypełnić to byłoby bardzo opłacalne ekonomicznie - powiedział "ND", Jan Krzysztof Ardanowski, były minister rolnictwa a obecnie przewodniczący prezydenckiej rady ds. rolnictwa i obszarów wiejskich.
Gazeta podała, że po decyzji Danii ceny skór na światowym aukcyjnym rynku w ciągu kilku tygodni wzrosły o 40 proc.
- W niecały miesiąc Dania z pozycji lidera stałą się nic nie znaczącym producentem, a tym samym utraciła potężne wpływy do swojego budżetu z tytułu podatków - ocenił z kolei Szczepan Wójcik, prezes związku Polski Przemysł Futrzarski.
- Książki warte polecenia: Sygnały brojlerów |Sygnały kur nieśnych|Sygnały racic|Rozród - Praktyczny przewodnik zarządzania rozrodem (Cow Signals)