Pogłowie krów mlecznych rośnie. Do mleczarni trafia coraz więcej surowca
Liczebność krajowego stada krów mlecznych w czerwcu była o 3,6 proc. wyższa niż przed rokiem. Według danych GUS to drugi z rzędu wzrost pogłowia (biorąc pod uwagę dane z tego miesiąca) po systematycznym spadku w latach 2008-2016.
Odnotowany wzrost, wspierany dobrą sytuacją na rynku mleka w 2017 i pierwszym półroczu br. jest najwyższy wśród wszystkich grup bydła w kraju, a także najszybszy UE - informują analitycy PKO Banku Polskiego.
Mleko w sierpniu było droższe. Drugi miesiąc z rzędu
Z danych Eurostatu wynika, że w czerwcu niewiele mniejszą dynamikę wzrostu pogłowia odnotowano tylko w Irlandii (3,3 proc.), natomiast spadki obserwowano w Niemczech (1,1 proc.), Francji (1,2 proc.), Włoszech (0,1 proc.) oraz Holandii (3,8 proc.).
Większe pogłowie krów mlecznych wskazuje na możliwość utrzymania relatywnie wysokiej, na tle UE, dynamiki wzrostu produkcji mleka w drugiej połowie roku, a nawet jej przyspieszenia pomimo możliwych problemów z produkcją pasz, wynikających z suszy.
Polska jest krajem o relatywnie szybkim przyroście produkcji surowca.
Od stycznia do końca czerwca dostawy mleka do mleczarń poszły w górę o 2,8 proc. rok do roku przy średnim wzroście w UE wynoszącym 2,1 proc.