Nowonarodzone cielęta będą utrzymywane parami?
Nowonarodzone cielęta zamiast trafiać do kojców pojedynczych, co obecnie jest praktykowane przez hodowców bydła mlecznego, mogą w przyszłości być utrzymywane parami. Ta zasada może być wkrótce obowiązującym prawem.
- Dzisiaj jest tendencja do tego, żeby nowonarodzone cielęta wkładać do kojców podwójnie, nie pojedynczo. To jest dla niektórych może trochę szokujące bo tutaj chodzi o choroby, bioasekurację, ale taka zasada zaczyna być coraz częściej stosowana. Utrzymywanie cieląt w kojcach pojedynczych bezpośrednio sąsiadujących ze sobą a przedzielonych tylko prętami lub innymi przegrodami nie jest tym samym, co utrzymywanie cieląt parami. Potwierdzają to liczne badania - mówi prof. dr hab. Zygmunt Maciej Kowalski z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie.
Cielęta wymagają opieki i dobrych warunków
Cielę leży 17-18 godzin, a młodsze 1-2 dniowe 22 godziny na dobę. Okazuje się, że kontakt zwierząt między sobą jest dla nich bardzo ważny. Tymczasem boksy są często oddzielone od siebie dużą płytą po to, aby hodowcy mogli je szybko i sprawnie wymyć oraz zdezynfekować.
Cielęta utrzymywane w kojcach pojedynczych osłoniętych płytami bądź innymi przegrodami nie mają ze sobą kontaktu wzrokowego, a w przypadku przezroczystych płyt także socjalnego. Kiedy zwierzęta przebywają razem to kładą się obok siebie i grzeją się na wzajem oraz uczą się obecności drugiego osobnika.
- Widziałem film, w którym połączono ze sobą dwumiesięczne zwierzęta, z czego jedno było utrzymywane osobno, a drugie w parze. Ten pierwszy był zestresowany i bojący się, drugi natomiast zachowywał się naturalnie, nie bał się. Tego typu badania potwierdzają tylko, że nowy model utrzymywania cieląt może wkrótce być obowiązującym prawem - mówi prof. dr hab. Zygmunt Maciej Kowalski.