Miliony cieląt cierpią. Śledztwo obrońców praw zwierząt na fermach
Najnowsze śledztwo przeprowadzone przez Compassion Polska pokazuje, w jak okrutny sposób traktowane są cielaki hodowane przemysłowo. Oddzielane są od matek, żyją w ciasnych kojcach, a ponadto cierpią samotność i głód.
Organizacja "działała" na 5 polskich fermach w Polsce, ale szacuje się, że w ten sposób hoduje się ponad milion cieląt w kraju, a w Unii Europejskiej 12 milionów.
Martwe cielęta w ciężarówkach. Kolejny transport grozy zatrzymany
Cielęta spędzają pierwszych 8 tygodni życia w indywidualnych kojcach, przypominających klatki lub w plastikowych budkach tzw. igloo. Wiele z nich odbiera się matkom zaraz po urodzeniu lub kiedy mają zaledwie kilka godzin.
Compassion Polska domaga się zakazania takiego systemu hodowli zwierząt.
- Naprawdę trudno pojąć, że młode cielę - istota wrażliwa i czująca - jest odbierane wkrótce po urodzeniu od matki i trzymane w izolacji tygodniami. Co gorsza, prawodawstwo UE na to zezwala, pomimo dowodów, że trzymanie cieląt w grupach od urodzenia może zapewnić im dobrostan - mówi Małgorzata Szadkowska, prezes organizacji.
- Widać, że walka o wyciągnięcie zwierząt z klatek jest jeszcze daleka od zakończenia. Musimy zbierać podpisy, aby upewnić się, że instytucje UE rozumieją, jak ważna jest to sprawa dla obywateli Unii - dodaje.
Cielęta są zwierzętami społecznymi i potrzebują opieki matek, zwłaszcza na tak wczesnym etapie rozwoju, a także kontaktu z innymi zwierzętami. Izolacja poważnie zaburza u nich rozwój umiejętności społecznych, upośledza zdolności poznawcze i obniża ich odporność na stres. Większość zwierząt zamkniętych w kojcach bała się ludzi.