Mikroelementy By-Pass. Najlepsze źródło mikroelementów
Wszyscy hodowcy wiedzą, jak ważna jest suplementacja żywienia bydła oraz mają świadomość, że dawka pokarmowa bez dodatkowej suplementacji nie zaspokoi potrzeb zwierząt wysokoprodukcyjnych. Na ważne pytania związane z tym tematem odpowiadają dr Beata Skiba i Renata Olejniczak, Trouw Nutrition Polska Sp. z o.o.
Jak właściwie dobrać suplementację mikroelementami?
Najczęściej, decydując o żywieniu mineralnym stada, hodowcy kierują się ceną i ilością danego mikroelementu w produkcie, zgodnie z zasadą „kto da najwięcej i najtaniej”. Oczywiście, cena jest ważna, zwłaszcza w odniesieniu do jakości. Czy jednak jest najważniejszym czynnikiem?
Co świadczy o prawdziwej jakości i wartości mikroelementów?
O prawdziwej wartości mikroelementów decyduje poziom przyswajalności, czyli ilość mikroelementu z dawki czy też suplementowanego danego produktu, który zostanie przez zwierzę przyswojony - wchłonięty do krwiobiegu; ile zwierzę będzie w stanie wykorzystać na produkcję, rozród i utrzymanie wysokiej zdrowotności.
Od czego zatem zależy przyswajalność mikroelementów? Co dzieje się z mikroelementami, gdy trafią do dawki, a następnie do przewodu pokarmowego krowy? Gdzie znajduje się miejsce, do którego mikroelement musi dotrzeć, aby być „strawionym”?
Miejscem wchłaniania mikroelementów jest jelito cienkie (w odróżnieniu do niektórych makroelementów, jak np. magnez, który wchłania się w żwaczu). Co może się przydarzyć mikroelementom na drodze między pyskiem a jelitami? W przewodzie pokarmowym występuje środowisko płynne o zmiennym pH, co wpływa na rozpuszczalność i przyswajalność pierwiastków. Siarczany, najpopularniejsze źródło mikroelementów, są bardzo łatwo rozpuszczalne w każdym środowisku wodnym, niezależnie od jego pH. Skutkiem podania krowie mikroelementu w formie siarczanów, np. siarczanu miedzi lub siarczanu cynku, jest rozpoczęcie procesu jego rozpuszczania (dysocjowania) już w pysku. To tak jakbyśmy kostkę cukru wrzucili do herbaty. Rozpuści się ona w kilka minut. Uwolnione w ten sposób jony metali (Cu2+, Zn2+) są bardzo reaktywne i jako takie natychmiast rozpoczynają poszukiwanie związków „do pary”, aby wolne elektrony mogły osiągnąć stan równowagi. Niestety, może to doprowadzić do pewnych „mezaliansów”, a nawet powstania związków niebezpiecznych. Np. jony miedzi (Cu2+) łączą się z kwasem fitynowym (zawartym np. w zbożach), taninami, włóknem (którego dużo w dawkach dla krów), tworząc kompleksy, które uniemożliwiają wchłonięcie mikroelementu w jelicie cienkim. W takiej sytuacji, żeby mikroelement został wchłonięty, musi zostać ponownie uwolniony do formy jonowej, bo tylko w takiej postaci zostanie przetransportowany przez białka - przenośniki, przez ścianę jelita. Jaka jest zatem przewidywalna przyswajalność i wartość takiego mikroelementu? Raczej niewielka… Czy w takiej sytuacji wiemy, za co płacimy?
Można oczywiście próbować podać więcej mikroelementów w nadziei, że „więcej znaczy lepiej” (jeśli dawka nadal pozostanie w zgodzie z regulacjami prawnymi). Wówczas jednak zaburzamy gospodarkę innymi mikroelementami, ponieważ konkurują one w jelicie o niektóre przenośniki, umożliwiające im przedostanie się do krwiobiegu. Przykładem są wysokie poziomy wapnia (w bogatych w wapń dawkach dla krów po wycieleniu), które ograniczają znacząco wchłanianie cynku, a wysokie dawki cynku ograniczają wchłanianie miedzi. Umiar i równowaga oraz świadomość przyswajalności mikroelementów w zależności od formy są więc niezmiernie ważne.
W przypadku mikroelementów w formie tlenków np. tlenek cynku, historia jest podobna. Te związki są bowiem tak mocno ze sobą powiązane, że przechodzą całą drogę od przełyku przez żołądki i jelita aż do końca - w postaci niezmienionej. Decyduje to o ich bardzo niskiej przyswajalności.
Co więc zrobić, żeby zapewnić optymalne zaopatrzenie zwierząt w mikroelementy? Wybrać inteligentne formy IntelliBond. Intellibond, dzięki swojej strukturze krystalicznej i rozpuszczalności w pH poniżej 4, przechodzi By-Pass przez żwacz w niezmienionej formie, nie ulegając dysocjacji i dopiero w trawieńcu, gdy pH spada poniżej 4, zaczynają stopniowo uwalniać drogocenny mikroelement czyniąc go możliwym do przyswojenia.
Jakie korzyści daje Intellibond jako źródło mikroelementów?
IntelliBond przechodzi by-pass przez układ pokarmowy aż do miejsca docelowego, jakim jest jelito cienkie, gdzie zostanie wchłonięty - w postaci niezmienionej. Dzięki temu IntelliBond nie obniża wartości pokarmowej innych składników dawki (z którymi mógłby stworzyć nierozerwalne kompleksy) i dociera do jelita.
IntelliBond przechodząc by-pass przez żwacz jest całkowicie bezpieczny dla jego drogocennej mikroflory, co oznacza, że nie dochodzi do uwalniania w żwaczu wolnych jonów, np. miedzi, które mają działanie biobójcze dla mikroorganizmów żwacza, w tym również stosowanych powszechnie przez hodowców suplementów w postaci żywych kultur drożdży.
IntelliBond, uwalniając się stopniowo w trawieńcu, przepływa w małych ilościach do jelita cienkiego, nie budząc jego funkcji ochronnych (metalotioneina wyłapująca z jelit cząsteczki metali, które w nadmiarze mogą okazać się niebezpieczne dla organizmu), dzięki czemu transportery mikroelementów, odpowiedzialne za przenoszenie z jelita do układu krwionośnego, mają czas, aby pobrać z jelita dokładnie taką ilość mikroelementów, jaka zwierzęciu jest potrzebna.
Podsumowując temat suplementacji żywienia bydła mikroelementami, należy podkreślić, że każde źródło mikroelementów warte jest tyle, ile zwierzę jest w stanie z niego przyswoić. Dlatego IntelliBond, jako przewidywalne i wysoce przyswajalne źródło mikroelementów By-Pass, jest najlepszym wyborem dla Państwa zwierząt.
Mikroelementy IntelliBond to ponad dwukrotnie wyższa przyswajalność w porównaniu z mikroelementami nieorganicznymi (siarczanami i tlenkami) plus bezpieczeństwo dla żwacza i innych składników dawki pokarmowej.
Szukaj IntelliBond w produktach Trouw Nutrition.