Grzywna albo więzienie za wypalanie traw
Wypalanie traw jest zabronione i pociąga za sobą odpowiedzialność karną. Zgodnie z przepisami ustawy o ochronie przyrody, a także kodeksu wykroczeń za wypalanie traw grozi kara aresztu albo grzywny.
W przypadku, gdy ogień niebezpiecznie się rozprzestrzeni i zagrozi zdrowiu lub życiu wielu osób i spowoduje duże straty materialne, można trafić do więzienia nawet na 10 lat.
Tysiące indyków spłonęło na fermie. Ogień w gospodarstwach
"Przypominamy, że zgodnie z obowiązującym prawem wypalanie traw jest nielegalne i grozi za to kara grzywny, a w przypadku stworzenia zagrożenia wielu osobom, a także spowodowania dużych strat materialnych nawet do 10 lat pozbawienia wolności" - ostrzega Komenda Powiatowa Policji w Biłgoraju.
Funkcjonariusze zwracają uwagę, że tylko w lutym na terenie powiatu biłgorajskiego (Lubelskie) doszło do 13 pożarów. Spaleniu uległo ok. 42 ha traw co odpowiada powierzchni blisko 60 boisk do piłki nożnej. Większość wypalonych powierzchni zanotowano w gminie Obsza i Łukowa. Jak stwierdzili strażacy, w 90 proc. przypadków, pożary były skutkiem umyślnego podpalenia.
Miliony pszczół zginęły przez ludzką głupotę. Pożar nieużytków strawił ule
Podpalanie pozostałości roślinnych lub wypalanie traw jest nie tylko karalne, a przede wszystkim bardzo niebezpieczne, ponieważ może doprowadzić do pożaru lasów, zabudowań lub stworzyć zagrożenie dla osób przebywających w pobliżu.
Kłęby dymu unoszące się nad jezdnią znacznie ograniczają też widoczność co może być przyczyną kolizji lub wypadków drogowych. Poza tym, podczas bezmyślnego podpalania suchych pozostałości roślinnych giną rośliny i zwierzęta, a do atmosfery przedostają się szkodliwe substancje.
Wypalanie traw często niesie ze sobą zgubne skutki dla samego sprawcy. Zdarza się, że pożar odcina mu drogę ucieczki i pada on ofiarą pożaru, który sam wywołał.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl