Ekolodzy chcą głębokich zmian w WPR
Prawie połowa budżetu Unii Europejskiej jest przeznaczana na obecną Wspólna Politykę Rolną (WPR). Mimo to znaczna część właścicieli małych i średnich gospodarstw rolnych, traci pracę. Dlaczego? Ponieważ większość budżetu WPR trafia do najbogatszych przedsiębiorstw rolnych - twierdzi Fundacja WWF.
"Aż 80 proc. dotacji trafia do około 20 proc. najbogatszych właścicieli ziemskich i największych agrobiznesów w Europie. Każdego roku Europa traci 2 proc. swoich miejsc pracy w gospodarstwach rolnych. Co więcej, w ciągu ostatniej dekady zatrudnienie w rolnictwie spadło o 25 proc." - alarmuje organizacja.
Europejskie rolnictwo czekają nowe wyzwania
W ich ocenie, 60 proc. istotnych gatunków zwierząt i roślin, oraz 77 proc. ich siedlisk są obecnie chronione w sposób niewystarczający. Nawet 24 proc. gatunków należących do grup takich jak motyle, ptaki i ssaki już zniknęły całkowicie z terytorium niektórych krajów europejskich.
Od 2007 r. w Europie 23 proc. płazów, 19 proc. gadów, 15 proc. ssaków i 13 proc. ptaków jest zagrożonych. Liczebność pospolitych ptaków krajobrazu rolnego w Polsce zmalała o ok. 15 proc. w odniesieniu do ich liczebności przed wejściem Polski do UE.
Rząd zatwierdził nasze priorytety WPR po 2020 roku
W związku z konsultacjami europejskie organizacje pozarządowe, takie jak WWF, Bird Life i European Environmental Bureau (EEB), zorganizowały kampanię pod nazwą Living Land działającą na rzecz zmiany WPR.
Zrzeszała ona obywateli i organizacje w dążeniu do reformy, tak aby Wspólna Polityka Rolna:
- stała się uczciwa wobec rolników i społeczności wiejskich;
- chroniła przyrodę w sposób zrównoważony - abyśmy mieli czyste powietrze i wodę, zdrową glebę i bogactwo świata roślin i zwierząt;
- była zdrowa - abyśmy mieli dobre jedzenie i mogli zapewnić dobrobyt wszystkim ludziom;
- była globalnie odpowiedzialna - za klimat naszej planety i zrównoważony rozwój na całym świecie.
Izby rolnicze: muszą się znaleźć duże pieniądze na WPR
Na początku lipca br. podczas konferencji "The CAP: have your say" KE przedstawiła wyniki przeprowadzonych konsultacji. Na kwestionariusz opublikowany przez KE przesłano ponad 320 tysięcy odpowiedzi. Dzięki zaangażowaniu w szerzenie informacji nt. konsultacji w sprawie WPR ponad 258 tysięcy Europejczyków oraz 600 organizacji i firm przyłączyło się do działania kampanii Living Land apelując o radykalną reformę niedziałającej Wspólnej Polityki Rolnej UE.
Odpowiedzi przesłane dzięki kampanii Living Land stanowiły ponad 80 proc. wszystkich odpowiedzi przesłanych w ramach konsultacji. KE otrzymała więc jasne przesłanie, że społeczeństwo oczekuje konkretnej reformy polityki rolnej.
Ministerstwo proponuje wprowadzenie oznakowania "wolne od GMO"
Warto podkreślić, że na pytanie "W jakim stopniu obecna WPR skutecznie rozwiązuje wyzwania związane ze środowiskiem?" większość respondentów (46 proc.) odpowiedziała, że "wcale", a tylko 8 proc. respondentów uważa, że "sprosta wyzwaniom środowiskowym w dużej mierze".
"Mając na uwadze wyniki przeprowadzonych konsultacji można stwierdzić, że powszechna potrzeba radykalnej reformy WPR jest konieczna, jeśli chcemy realizować ideę zrównoważonego rozwoju i zapewnić spójność polityk europejskich. Niestety, w wypowiedziach polityków i urzędników najwyższego szczebla trudno jest obecnie dostrzec gotowość do wprowadzenia rzeczywistych zmian. Dlatego, by nastąpiła odpowiednia zmiana, konieczne jest zaangażowanie obywateli oraz organizacji pozarządowych, abyśmy jednym głosem apelowali do polityków o zmianę obecnego kształtu WPR" - zaznacza WWF.
W ocenie ekologów, reforma WPR jest "niezbędna w celu przejścia do modelu zrównoważonego rolnictwa w Europie, w którym UE wspierać będzie zdywersyfikowane, odporne na zmianę klimatu i wahania rynkowe gospodarstwa rolne. Gospodarstwa te będą mogły dostarczać zdrową żywność, chronić kapitał naturalny i usługi ekosystemowe dla przyszłych pokoleń".
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś