Motyka: w marcu rząd zdecyduje w sprawie zamrożenia cen energii do końca roku
W marcu rząd zdecyduje w sprawie zamrożenia cen energii do końca roku - poinformował w poniedziałek wiceminister klimatu i środowiska Miłosz Motyka. Jestem przekonany, że przyjmiemy rozwiązanie, które nie uderzy po kieszeni najuboższych - dodał.
Wiceminister klimatu i środowiska Miłosz Motyka, odnosząc się do pytania czy ceny prądu będą zamrożone do końca roku, poinformował w Radiu Zet, że "rząd podejmie decyzję w tej sprawie w marcu". Zaznaczył, że to zależy od kilku zmiennych. "Może być też tak, że nie będzie takiej potrzeby" - dodał wiceminister.
Morawiecki: przeciętne gospodarstwo rolne może zapłacić ponad 2 tys. zł rocznie więcej za energię elektryczną
Motyka przyznał też, że trwają prace nad różnymi scenariuszami. "Analizujemy sytuację budżetową. Jestem przekonany, że przyjmiemy rozwiązanie, które nie uderzy po kieszeni najuboższych" – zapewnił Miłosz Motyka.
Ustawa o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła oraz niektórych innych ustaw, dla której punktem wyjścia był projekt poselski, złożony przez posłów KO i Polski 2050-TD, zakłada przedłużenie do połowy 2024 r. maksymalnych cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych na poziomie 412 zł za MWh netto do obecnego poziomu limitu zużycia, pomniejszonego o 50 proc., ponieważ przepisy mają obowiązywać przez pół roku. Powyżej limitu zachowana ma być stawka 693 zł za MWh, jako cena maksymalna.
Sejm przyjął też poprawkę przewidującą, że analogicznie jak w 2023 r., jest to też stawka maksymalna dla małych i średnich przedsiębiorstw oraz rolników.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś